Aktywne Wpisy
KRZYSZTOF_DZONG_UN +103
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
3x32 +7
Pierwszym dowodem obalającym tę zasadę jest rosa na trawie. Woda na w tedy jest kroplą. Jest kulą. Nie szuka poziomu. Nie rozlewa się na boki.
Drugim dowodem jest poziomica, której tak często używają jako argument płaskiej Ziemi. Woda w rurce też nie szuka poziomu. Wypycha lżejsze powietrze i ukształtowuje się do niego.
Trzecim dowodem jest zachowanie wody w stanie nieważkości. Niektórzy mogą upierać się, że stanu nieważkości nie ma bo nikt nigdy w kosmos nie poleciał, ale wystarczy zapisać się na lot paraboliczny, dostępny dla każdego i już mamy stan nieważkości. Można też rzucić butelkę z wodą i zaobserwować jak woda nagle przestaje szukać poziomu i odkształca się.
Czy nadal ktoś wierzy w to, że woda ZAWSZE szuka poziomu? Zapraszam do kulturalnej dyskusji.
#plaskaziemia #kosmos #bekazkularzy #bekazplaskoziemcow
Nartnik wody (i nie tylko) wykorzystuje to zjawisko.