Wpis z mikrobloga

@czar_Pekla: wtedy kiedy kupujesz kilka paczek pryncypałek w Biedronce i nie patrzysz na cene ( ͜͡ʖ ͡€) tak serio to moja granica jest wysoko, dużo wyżej niż jestem teraz. Nie wiem ile tam zarabiasz ale jak harujesz jak wół, a kokosów z tego nie masz to powiem Ci jedno. Szanuj się i swoje zdrowie dziewczyno ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kumpek20: to nie tak, że poświęca się zdrowie dla hajsu, bo w jeden miesiąc masz komfort finansowy i pryncypałek możesz kupić karton (no, oczywiście nie kupujesz, bo przyszłość niepewna), a niekiedy masz pieniądze na styk i bierzesz co dają, byle stówka wpadła. Czasem robi się zakupy za kilkaset złotych i zaprasza na wyżerkę rodzinę, czasem za siedem pięćdziesiąt i martwisz się, co sam będziesz jeść. Pieniądze z etatu mam na
  • Odpowiedz
@kumpek20: dokładnie u mnie jest to samo co u @Marysienka84: :) To nie jest tak, że bieduję, haruję i wypluwam ostatnie zęby. Niii... To chodzi o to, że nie ma się stabilizacji finansowej i ciągle masz poczucie, że dziś jest dobrze, a jutro może być #!$%@?. Łapiesz więc te zlecenia jak #!$%@? i ciśniesz nocami. Dzięki temu, że wiem, że w mojej branży zaczyna się robić #!$%@? od
  • Odpowiedz
@czar_Pekla: Mirabelciu! 35 lvl here ( ͡° ͜ʖ ͡°) Widzę, że nasze pokolenie to jednak pokolenie osób uzależnionych - od fajek, od alko, od pracy, albo od wszystkiego xD

Energii też mam dużo, bo póki co lajcik (tfu, tfu), więc do północy mogę siedzieć bez stresu (wczoraj było ciężko, ale dziś idzie dobrze), więc wysyłam w świat i Tobie, i @kumpek20 (nie będę skąpić). Pozdrawiam
  • Odpowiedz