Wpis z mikrobloga

@kryniu: kiedyś poratowałem jednego mirka (nie liczyłem na nic w zamian), przewiozłem mu motocykl z punktu A do punktu B (jakieś 5-7km). Nie powiedział nawet dziękuję i nigdy więcej się do mnie nie odezwał xD Sorry ziomek.
  • Odpowiedz