Wpis z mikrobloga

@szmyd: 124km przed metą za wiezienie się za samochodem (szczegółów nie znam). Trochę bez sensu jeśli nic hardkorowego tam nie było. To "przewinienie" musiało być grube, w sensie jawne holowanie, bo to co krąży po necie, to zwykła jazda po samochodach. Słabe chyba.
  • Odpowiedz