Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 114
@Brzozq: a jak nie trafisz i kupisz karte podarunkowa w sklepie w którym obdarowana osoba nic dla siebie nie znajdzie?
  • Odpowiedz
@Brzozq: ale tu chodzi o ludzi, którzy na urodziny czy inne wydarzenie kupują komuś karty podarunkowe do jakiegoś sklepu, a nie np. dają swoje, które dostali. To są podludzie. Po co komuś dać np 200 zł, które dostający upominek może wykorzystać gdziekolwiek, na cokolwiek? #!$%@?, masz tu 200 zł do jakiegoś ciuchowego sklepu, #!$%@?ć twoje ważniejsze potrzeby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ale tu chodzi o ludzi, którzy na urodziny czy inne wydarzenie kupują komuś karty podarunkowe do jakiegoś sklepu, a nie np. dają swoje, które dostali. To są podludzie. Po co komuś dać np 200 zł, które dostający upominek może wykorzystać gdziekolwiek, na cokolwiek? #!$%@?, masz tu 200 zł do jakiegoś ciuchowego sklepu, #!$%@?ć twoje ważniejsze potrzeby ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Sliddqvist: Właśnie chodzi o to, żeby ktoś
  • Odpowiedz
@Sliddqvist Chyba idea jest taka byś kupił sobie za to prezent jakiś, który najbardziej chcesz z danego sklepu, a nie żebyś kupił sobie jedzenie czy opłacił rachunki. W ogóle fajnie, że nazywasz kogokolwiek podczłowiekiem, bo dał w ogóle prezent, bieda mentalna ¯_(ツ)_/¯
i nie, nie kupiłem nikomu nigdy na prezent żadnego bonu
  • Odpowiedz
@odwrocone_ytrewq: no sporo ludzi jednak się z tym zdaniem nie zgadza, nie znasz sytuacji ludzi, chyba, że sie nią dzielą z jakimiś bliskimi znajomymi, ale chyba jednak lepiej jest nie decydować za kogoś i dać mu wybór, bo może akurat potrzebuje na coś innego i te 200 zł czy inna kwota byłaby w tym momencie zbawienna... a tak to odbierasz po prostu wybór.
  • Odpowiedz
@Sliddqvist: Dlatego powinno się dawać karty do takich sklepów, by obdarowany miał po co tam iść. To trzeba wyczuć albo dopasować do sytuacji. Ja np. dostałem kiedyś kartę do IKEI w momencie, gdy kończyłem remont i brałem się za meblowanie- bardzo dobry prezent. Ale fakt, że ostatnio w gronie znajomych dajemy sobie "koperty" ze zrzutką i załatwione.
@odwrocone_ytrewq:
  • Odpowiedz
@Sliddqvist sama idea prezentu została tak wypaczona, że rozumiem Cię, ale nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że pamiętamy jakieś wydarzenie ważne dla kogoś innego, rocznica urodzin czy małżeństwa, nie ważne. Ludzie po prostu, nie komunikują się ze sobą, a żeby podtrzymać więzi rodzinne to dają sobie co jakiś czas prezent, że niby pamiętają. Pieniądze nigdy nie będą dobrym prezentem, udany prezent powinien być sprecyzowany, świadczy to o tym, że
  • Odpowiedz
@Sliddqvist: Ale to jest do jasnej cholery PREZENT (nie zapomoga, nie świadczenie #pdk ) To nie ma być coś co uratuje twój domowy budżet. Liczenie na pieniądze na urodziny,imieniny itd. to tak jak branie pożyczki z zdolnością kredytową 500+.
  • Odpowiedz
@odwrocone_ytrewq:
Bez sensu. Zakładając, że paczka znajomych jest stała i każdy daje po tyle samo za każdym razem, to po całym roku dawania prezentów wszyscy wychodzicie na zero. Co to za przyjemność dostać kilka zł w kopercie na urodziny? Już lepiej wręczyć jakiś drobiazg, który będzie dopasowany do charakteru jubilata. Od biedy flaszkę, jak brakuje lepszych pomysłów.
  • Odpowiedz
@Sliddqvist: w prywatnych prezentach sensu dużego to nie ma, ale z drugiej strony to taki pośredni motyw między prezentem a gotówką. Dałbyś na komunię np. 200 zł w gotówce, czy takie doładowanie konta Steam kartą? To drugie młody by przynajmniej zobaczył ;-)

W firmach to co innego, karty jak najabrdziej mają sens, bo na to idzie fundusz socjalny, mogą być premią za coś itd.
  • Odpowiedz
@Kapsula: Pamiętam jak u mnie w robocie składaliśmy się na kartę podarunkową do Smyka bo kolesiowi się dziecko urodziło.

Potem mi powiedział, że nie wie na co mu ta karta jak wszystko sobie załatwił używane na OLX albo od rodziny, bo przecież nie będzie wydawał majątku w sklepach z rzeczami dla dzieci, jak zaraz z tego wyrosną xD
  • Odpowiedz