Wpis z mikrobloga

@szachmat1488: to było takie desperackie ratowanie samego siebie, w typowy knurowy sposób. Próbował skierować zainteresowanie na inną osobą - bo oto tutaj jest gość, którym powinni się bardziej zainteresować. No bo on po dachach chodzi. Zamykające się drzwi od karetki były jak ostatni gwóźdź do wieka trumny.
  • Odpowiedz