Wpis z mikrobloga

Nigdy w to nie wierzyłem, ale i tym razem mnie to spotkało. Godzina 14. #!$%@? z pracy, szczęśliwy, pełen energii, planujesz fifke i 50km na rowerku aby wykorzystać ostatnie dni słoneczka. Aż tu nagle o 14:10 dzwoni szwagier z #bojowezadanie, że sobie różowy wymyślili odświeżenie koloru w sypialni. No i #!$%@? no i część. ()
  • 8
  • Odpowiedz