Wpis z mikrobloga

Zastanawiacie się skąd dzisiejszy dobry wynik Kubicy? Analiza informacji o kontrakcie Roberta daje do myślenia. Sami przeczytajcie:

1. Kubica ma (miał) umowę 1+1, czyli pod określonymi warunkami aktywowała się klauzula przedłużające współpracę na kolejny rok.

2. Mieliśmy przeciek (zdaje się że od Sokoła, czyli źródło pewne) o tym, że w umowie Roberta była klauzula związana z wyższą zdobyczą punktową niż Russell po zakończeniu pierwszej połowy sezonu. Oczywiście w zamyśle miało to dotyczyć sytuacji kiedy Williams pozwala na walkę, a nie szczęśliwego punktu przy jeździe taczką.

3. W obecnej sytuacji nikt nie był zadowolony z uruchomienia klauzuli przedłużającej męczarnie w Williamsie. Kubica - bo kontynuując męczarnie ostatecznie pogrzebie swoją karierę. Orlen - bo w większości przypadków za taką klauzulą stoi zwiększenie wsparcia + zdanie Roberta. Williams - bo Latifi i tak da więcej, a automatyczna klauzula wiąże im ręce w kwestii wyboru kierowcy.

4. WNIOSEK: Strony za porozumieniem stron unieważniły klauzulę, i każdy idzie w swoją stronę. Kubica i Orlen zrezygnowali dając pole do manewru Williamsowi, a w zamian brytyjski team do końca sezonu pozwoli jeździć Kubicy na pełnym potencjale, bez faworyzowania George’a (który i tak wygrał już rywalizację).

#f1
#kubica
  • 4