Wpis z mikrobloga

@edytq: @edytq: Mam ciotkę, która wyszła za Jehowca i jej jakoś nie dał rady 'przekabacić'. Co więcej nawet ochrzciła ich dziecko, więc imo to dużo zależy od tego jak 'silny' jest Twój brat. Zresztą co to za różnica w co będzie wierzył Twój brat?
  • Odpowiedz
@whitewolfik: Ale co Jehowi robią takiego, że byś się o nią martwił? Oprócz tego, że nie wierzą w Trójcę, nie jedzą kaszanki i nie wyrażają zgody na transfuzję (ten ostatni to już jakiś argument)
  • Odpowiedz
@niezarejestrowany: Wyobraź sobie wspólne wychowywanie dziecka. Musiałbyś przyzwolić na to by od 7 roku życia czytano mu co tydzień biblię i wdrażano w kolorowe gazetki. Niektórym to może trochę przeszkadzać.
  • Odpowiedz
@niezarejestrowany: Muszą się dobrze ukrywać przed starszyzną. Znajoma została wydalona, bo umawiała się z niewierzącym. Przyjechała do polski i cała rodzina się do niej nie odzywała (bo nie wolno). Na szczęście kolesiowi zależało, więc się przechrzcił i wzięli ślub.

Jak im szef kiedyś powiedział, że w tym roku jest koniec świata (a działo się to nieraz), to dużo ludzi bez mrugnięcia okiem posprzedawało majątki i czekało na paruzję. Niektórzy ludzie nie
  • Odpowiedz