Wpis z mikrobloga

" - Lecz i między wami - rzekł - są już także różnice. Inny charakter ma socjalizm francuski, inny niemiecki lub angielski, a i w ich łonie tworzą się już przeciwne obozy. Z tego powodu nie będę mówił o socjalizmie w ogóle. Mnie chodzi o ten, niby krajowy wyrób, którego pan jesteś agentem, albowiem z tego, coś mi powiedział, wnoszę, że należysz do tak zwanej polskiej partii socjalistycznej.

- Tak - odpowiedział z energią Laskowicz. Groński zaś nałożył na powrót przetarte binokle i rozwinął wszystkie żagle.

- Twierdzisz pan zatem, że wy imię Polski połączyliście z młodą i potężną ideą, przez co wpuściliście w jej żyły młodą krew. A ja odpowiem, że sama idea, jakakolwiek ona jest - tak zwyrodniała w waszych umysłach, że przestała być społeczną ideą, a stała się społeczną chorobą. Zaszczepiliście Polsce chorobę i nic więcej. Nowy polski gmach trzeba budować z cegieł i z kamienia - nie z dynamitu i bomb. A w was nie ma ni cegieł ni kamienia. Wy jesteście tylko krzykiem nienawiści. Porzuciliście starą Ewangelię, a nie umiecie stworzyć nowej, w skutek czego nie ma w was zadatków życia. Imię wasze jest Błąd - i dlatego wypadkowa waszych działań będzie zawsze przeciwna waszym założeniom. Bo, przeciągnąwszy strunę strajkową, nie doprowadzicie ludu do czego innego, jak do słabości i nędzy, a ze słabych nędzarzy nie potraficie zbudować silnej Polski. To przecie oczywiste. A przytem na jednej i tej samej głowie nie można nosić dwóch czapek, chyba, że jedna będzie pod spodem. Otóż pytam, co tu jest pod spodem? Czy wasz socjalizm jest tylko środkiem do zbudowania Polski, czy wasza Polska jest tylko przynętą i hasłem, które ma przyciągnąć do waszego obozu lud? Socjalistom, którzy zwą się socjalistami bez dodatków, i nie twierdzą, że są w jednej osobie rybą i rakiem, muszę przyznać, że są logiczniejsi. Ale wy łudzicie sami siebie. Naprawdę jest tak, że wy, choćbyście chcieli uczynić coś polskiego, to nie zdołacie, albowiem w was samych nie ma nic polskiego. Szkoła, którąście przeszli, nie odjęła wam, bonie mogła odjąć, języka, ale urobiła wasze umysły i dusze w ten sposób, że jesteście nie Polakami, lecz Rosjanami, nienawidzącymi Rosji. Jak na tem wyjdzie Polska i Rosja, to inna rzecz, ale tak jest. Wam się w tej chwili zdaje, że robicie rewolucję, a to jest tylko małpa rewolucji - i w dodatku obcej. Wy jesteście złym kwiatem obcego ducha. Dość wziąć wasze dzienniki, waszych pisarzy, poetów i krytyków! Cały ich aparat umysłowy jest obcy. Prawdziwy ich cel, to nawet nie socjalizm i nie proletariat, ale zniszczenie. W ręku żagiew, a na dnie duszy beznadziejność i wielkie nihil! A przecież wiadomo, skąd to rodem. Galicyjski socjalizm, to także nie Apollo belwederski, ale jednak ma już inne rysy i mniej szerokie kości policzkowe. Nie ma w nim tej wścieklizny, lecz nie ma i tej rozpaczy i smutku, które są tak przeciwne kulturze łacińskiej. Wy jesteście jak owoc, z jednej strony zielony, z drugiej gnijący. Wy jesteście chorzy. Tą chorobą tłumaczy się ten bezgraniczny brak logiki, polegający na tem, że, krzycząc przeciw wojnom, robicie wojnę, krzycząc przeciw sądom wojennym, skazujecie bez żadnych sądów; krzycząc przeciw karze śmierci, wtykacie ludziom w ręce browningi i mówicie: "zabij!" - Tą także chorobą tłumaczą się wasze szalone porywy i wasza zupełna obojętność na to, co dalej będzie, jak również na los tych nieszczęsnych ludzi, z których robicie swe narzędzia. Niech mordują, niech ograbiają kasy, a czy potem zawisną na stryczkach, czy staną się łajdakami - mniejsza wam o to. Wasze nihil pozwala wam pluć na krew i na etykę. Wy otwieracie naroścież drzwi nawet znanym łajdakom i pozwalacie im reprezentować, nie własne łajdactwo, ale waszą ideę. Wy, ogólnie mówiąc, nosicie w sobie zatratę i Polskę łączycie z zatratą. W waszej partii są niechybnie ludzie poświęcenia i dobrej wiary, ale ślepi, którzy w swej ślepocie służą komu innemu, niż myślą."

Henryk Sienkiewicz - "Wiry" (fragment)
  • 1