Wpis z mikrobloga

Jak jestem w domu rodzinnym i gdzieś wychodzę to mówię:
- Mame, wychodzę!
A mame się zawsze pyta:
- A gdzie idziesz?
A ja czasem walnę żartem:
- A na dziewczyny idę, hehe!
I mame i reszta obecnych przy rozmowie domowników/gości też się śmieje.
- Hehehehe!
I tak śmiejemy się razem, a potem ja wychodzę i płaczę po cichu.

  • 2
  • Odpowiedz