Wpis z mikrobloga

śniło mi się dzisiaj, że mnie rotwailer użarł w szyję i trzymał, a że byłem na 6 piętrze bloku, to wziąłem go na ręce i wyrzuciłem przez balon. Umarł roztrzaskując się o beton. Z przeciwnego bloku zauważyli to ludzie. Przyszli tłumem, żeby mnie zlinczować za zabicie psa. Musiałem uciekać przez jakieś szyby w windach, a oni mnie chcieli dopaść. Realistycznie