Wpis z mikrobloga

  • 2
@xetrian pierwszy raz jadłam w kwietniu - o jaki zajebisty, najlepszy baton. Drugi raz w lipcu - już nie był taki zajebisty. Wniosek - najlepiej go chyba jeść jak nie jest zagrzany, np. po krótki pobycie w lodówce.
  • Odpowiedz
@xetrian: Bzdura, że ten baton jest dobry. Zupełne przeciwieństwo wafla. W te wakacje dorabiam sobie w sklepie i już zdarzyło mi się wycofać ze sprzedaży dużo tych batonów po terminie, bo nikt nie chciał kupować tego syfu.
  • Odpowiedz