Można to uznać za kontynuację ciekawostki o kątniku wielkim bo teraz tak jak obiecałem opowiem trochę o jego młodszym kuzynie czyli kątniku domowym mniejszym. Ten jegomość bardzo polubił nasze towarzystwo bo można go spotkać w prawie każdym domu, dzieje się tak ponieważ w budynku ma jedynie dwóch naturalnych wrogów mianowicie nasosznika trzesia i człowieka. Jak sama nazwa wskazuje nasz mały przyjaciel ( potrafi osiągnąć wielkość od 1 do 1,2 cm) upodobal sobie katy ścian lub mebli ponieważ tam najlepiej jest budować mu swoją charakterystyczną sieć, jest ona gęsta i zwęża się w stronę rogu ściany gdzie kątnik buduje coś na kształt lejka i tam oczekuje na swoją przyszłą ofiarę. Gdy jakaś muszka wpadnie na jego sieć nie przykleja się do niej a zapada w nią,wtedy kątnik szybko doskakuje do niej, wstrzykuje swój jad i zaciąga do wyżej wspomnianego lejku gdzie w spokoju może zacząć konsumpcję. W nocy można spotkać naszego wędrownika w różnych miejscach domu ponieważ wychodzą wtedy na poszukiwanie samicy dzięki której będą mogli przekazać swoje geny. Jego szczękoczułki ledwo są w stanie przebić naszą skórę więc jego ugryzienie nie jest za bardzo odczuwalne a i tak robi to tylko gdy jest zagrożony inaczej woli po prostu uciec i przeczekać.
@Tlenowodorek_polaka: jeszcze nigdy czegoś takiego nie spotkałem w domu - ale jak wy wrzucacie tutaj te swoje kątniki to są wielkości domu. Tak czy tak jak kiedyś spotkam to na miejscu spalę dezodorant + zapalniczka
Nie lepiej dać mu żyć gdzieś gdzie ta pajęczyna wam nie przeszkadza? Pajączek zje te #!$%@? komary, muchy i im gówno o wiele bardziej denerwujące niż on sam. No chyba, że żywi się czym innym to sorki memorki za niewiedzę ( ͡°͜ʖ͡°)
@Pan_Jerzy: bo raz jak spałem jak byłem "mały" jakiś gówno pająk chodził mi po twarzy.. Nienawidzę pająków, owadów każdego jakiego spotkam utylizuje a szerszeni nienawidzę najbardziej Raz jak się ****** złapałem jednego co mi wleciał do domu, wrzuciłem do słoika zrobiłem mały otwór żeby nie wyszedł, potem wziąłem papierosa włożyłem go do tej dziury i sobie paliłem. Za każdym razem jak chciałem palić to zmieniałem papierosa w wieczku i paliłem -
@samuraj24: @jezus_cameltoe: nie wiem dlaczego tak mówicie bo @Pan_Jerzy: ma rację, to,że nie wygląda jakoś słodko nie zmienia faktu,że jest to bardzo pożyteczne stworzonko więc nawet jeśli nie chcecie na niego patrzeć to wystarczy przenieść go w bardziej bezpieczne miejsce ot co
@Tlenowodorek_polaka: nie mogę, reaguję wielkim strachem gdy jest w pobliżu - musiałbym mieć skafander kompletny tak aby w przypadku skoczenia na mnie nie miał styczności ze mną. Przykro mi ale zawsze jest on intruzem w moim domu i zawsze go zabiję. Inne owady to luz - na spokojnie łapię i wyrzucam na dwór ale nie te paskudne pająki, co innego te długonogie - je usuwam tylko z miejsc gdzie naprawdę przeszkadzają.
@jezus_cameltoe: rozumiem, ogólnie zacząłem pisać tą serię dla zwykłej ciekawostki ale też dlatego że najczęściej boimy się tego czego nie znamy. Sam kiedyś się ich bałem ale zawsze z ciekawością jednak obserwowałem ich zachowania, kiedy udało mi się mniej więcej dowiedzieć coś o nich już nie są dla mnie straszne a po prostu ciekawe
@Tlenowodorek_polaka: ja naprawdę chciałbym ich nie zabijać, gdybym tylko miał odpowiednie przyrządy aby łapać i wynosić na dwór chętnie bym to robił ( ͡°ʖ̯͡°) Była ryzykowna sytuacja w tym roku - dzień po pogrzebie mojej mamy nawiedził mnie taki w łazience. Sam nie wiem czy nagły skok ciśnienia mi pomógł czy zaszkodził (⌐͡■͜ʖ͡■)
#pajaki #informacjecodzienne
@samuraj24: Dlaczego go spalisz?
Nie lepiej dać mu żyć gdzieś gdzie ta pajęczyna wam nie przeszkadza? Pajączek zje te #!$%@? komary, muchy i im gówno o wiele bardziej denerwujące niż on sam. No chyba, że żywi się czym innym to sorki memorki za niewiedzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Raz jak się ****** złapałem jednego co mi wleciał do domu, wrzuciłem do słoika zrobiłem mały otwór żeby nie wyszedł, potem wziąłem papierosa włożyłem go do tej dziury i sobie paliłem. Za każdym razem jak chciałem palić to zmieniałem papierosa w wieczku i paliłem -