Wpis z mikrobloga

w sumie podoba mi się jak po latach narzekania na to, jak niszczą społeczeństwo bańki filtracyjne i echo chambers, wystarczył nielubiany milarder u władzy zeby cała masa socjologów, psychologów społecznych i dziennikarzy zaczęła promować przenosiny z twitterka na mastodona, który jest w sumie znacznie bardziej zoptymalizowany pod „zamykanie się w bańkach”