Wpis z mikrobloga

Tak jak obiecałem, opis mojego pierwszego razu z divą.
Spotkanie miało miejsce z rok temu. Za około tydzień-dwa mam zamiar się wybrać znowu, o tym dlaczego opowiem potem. Jeśli będziecie chcieli to wrzucę także opis kolejnego spotkania.

Dlaczego zamieszczam ten opis?
Przed moją wizytą u roksanki miałem mnóstwo pytań i niepewności dotyczących tego jak wygląda taka wizyta, szukałem odpowiedzi na wykopku, garso i na część z nich nie udało się odnaleźć odpowiedzi dlatego myślę, że dokładny opis może komuś pomóc :)

Coś o mnie
lvl 23, do czasu wizyty prawik, nie uważam siebie za totalnego przegrywa w wszystkich dziedzinach mojego życia.
Akurat kwestia kontaktów z płcią przeciwną leży u mnie po całości. Wszystko zaczęło się od dzieciństwa, gdzie miałem bardzo toksycznych znajomych i znajome. Powoli to trwało i skutkiem tego jest to, że ciężko jest mi rozmawiać z dziewczynami. Gdy już dojdzie do jakieś rozmowy to zazwyczaj po jednym zdaniu się kończy xD

Dlaczego zdecydowałem się na wizytę u roksanki?
Przez pewne nieszczęście w moim życiu uświadomiłem sobie jak życie jest kruche i jak szybko może się zakończyć.
Wtedy lvl 22 i myślę, hello, nie widziałeś jeszcze vagina, może czas to zmienić? Czy może jednak czekać do tej magicznej 30 czy 35 i dopiero wtedy pójść, a co jak wgl do tego czasu nie dożyję?
I tyle xD

Jak wyglądało szukanie divy
Przez pół roku zerkałem na garso na moje województwo i czytałem opinie szwargów. Niektóre wydawały się nieprawdopodobne, ogłoszenia na roksie były idealne, nigdzie nie było widać podstępu, gdyby nie garso wbiłbym się na jeszcze większą minę. Owszem, czasami można mieć szczęście i trafić na perełkę, ale skoro to miał być mój pierwszy raz, który pewnie zapamiętam to wolałem zminimalizować ryzyko wpadki.
Gdy widziałem jakieś fajne ogłoszenia na roksie, kopiowałem nr telefonu, wklejanie do szukajki na garso -> gdy nie ma opini -> odrzucam.
Wyselekcjonowałem z 2-5 roksanek xD

Telefon do divy
Prawdę mówiąc to była najtrudniejsza część. Jestem typem człowieka, który nienawidzi dzwonić, serio, wolę pojechać 10km do fryzjera i bez problemu się umówić na miejscu niż dzwonić przez telefon (,)
Kontakty twarzą w twarz z ludźmi jak najbardziej, bez problemu, natomiast dzwonienie do kogoś buee, jak nazywa się ta przypadłość? :)
Dobra, dzwonię do pierwszej, odebrała.
-Dzień dobry, chciałbym się umówić na spotkanie (kulturka przede wszystkim :)).
-Hej, o której?
-20:00?
-Niestety nie umawiam się z nowymi klientami z takim wyprzedzeniem, zadzwoń 30 min przed spotkaniem.
Co za tym idzie ta odpada, bo sam dojazd do tego miasta zajmuje mi ok 30-40 minut.

Dzwonię do kolejnych, druga nie odbierała, trzecia wyłączony tel i tak przez cały dzień. Nie wiem czy akurat trafiłem na tak niefortunny okres, że nie pracowały czy faktycznie taki ruch w interesie.
Dobra, pod wieczór mówię, że spróbuję znaleźć jeszcze jedną, wbijam na garso, ma jedną w miarę pozytywną opinię, dzwonię, ostatnia szansa :D Odbiera, miły głos.
-Dzień dobry, chciałbym się umówić na spotkanie (kulturka przede wszystkim :)).
-Cześć, o której?
-20:00
-Okej, podaje adres bloku, zadzwoń jak będziesz na miejscu 5 min przed spotkaniem.
Podsumowując, nie ma się co martwić :D

Jedziemy
Prawdę mówiąc przed spotkaniem totalny luzik, najgorsze (telefon:)) miałem za sobą. 19:55 na zegarku, dzwonię, telefon wyłączony! 20:00 dzwonię kolejny raz, jest sygnał, odebrała, numer mieszkania x.
Wbijam, do bloku, otwierają się drzwi, niestety diva stała za drzwiami, także wchodziłem w ciemno.
Wychyla się, cześć, w sumie taka ładna 20-25tka, może być.
Wbijamy do pokoju, poszła sprawdzić czy łazienka pusta, zapłata i tu pierwszy zgrzyt, laska mówi, że ma tylko 30 minut, no dobra nie jechałem na darmo, 100zł do ręki idziemy się kapać.
Mirki, ja nie mieszkam w jakieś lepiance, ale ta łazienka tam to 12/10, warto było przyjechać i zapłacić za samą kąpiel xD
Wychodzę, batki na tyłek, ubrania do ręki i idziemy do pokoju.
Ubrania na półkę.

Akcja
Nie do końca mam pewność na jak szczegółowy opis pozwala regulamin wykopku, ale w wielkim skrócie:
Diva wyczuła, że to mój pierwszy raz i dość nieumiejętnie starała się skrócić dystans i rozluźnić atmosferę.
Cały problem polegał na tym, że w 30 minutach ma się tylko jeden finisz, więc dobrze wiedziałem, że to akcja na 2 minuty xD
Zaczyna pieścić generała ręką i chwilę później pyta czy lodzik czy akcja.
Kurdę, przyjechałem po vagina, no to akcja, zakłada gumę.
Szybka minetka (nie miałem żadnej odrazy, że było tutaj 8127387123871 szwagrów), diva była pachnąca, nie było żadnego zapachu śledzia, podsumowując, jej higiena była sto razy lepsza, niż jakiś pasków z klubów, które zgaduję, że myją się raz na 3 tygodnie.
Ok, dość tego, wbijamy i jak mówi tutaj klasyczek, trzy ruchy i wór suchy. Byłem tego pewien, dlatego szukałem div z wielokrotnością, u tej była, ale w godzince :D
Przynosi husteczkę, gacie na tyłek i wychodzę.

Widziałem co chciałem zobaczyć, zrobiłem co chciałem zrobić, także quest zakończony, +5expa.

Czy żałuję/dostałem depresji po spotkaniu etc
Nie, prawdę mówiąc, to na drugi dzień zapomniałem o tym spotkaniu i życie toczyło się dalej.
Czy to zmieniło twoje życie? Nie xD no może odrobinkę dodało pewności siebie.
Nie miałem wyrzutów sumienia.

Minął rok od tamtego spotkania, moje kontakty z płcią przeciwną nadal kuleją, dlatego mam zamiar się wybrać znowu, z taką różnicą, że nie na sapera jak poprzednio, tylko do 100% sprawdzonej divy, żeby coś tam się pobawić :D
Chcecie kolejną relację? :)

a no i gdybym kiedyś miał zostać prezydentem i mieliby mnie prześwietlać to jak coś ten opis jest zmyślony w stu procentach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Opis długi, ale mam jeszcze parę moich rad/odpowiedzi/sugestii dla nowych, którzy mają w planach odwiedzić divy.

Czy musisz mieć swoje gumki?
Nie, każda diva ma swoje.

Młodsza czy starsza?
Jeśli to twój pierwszy raz, sugeruję jednak udać się do takiej 25-40. Większa szansa, że będzie doświadczona, miała większe skillsy w rozluźnianiu atmosfery/nawiązywaniu kontaktu, będzie ogólnie wiedziała jak się tobą zająć.

Nie bądź takim bucem jak ja, tylko pytaj więcej przez telefon, co oferuje, na ile spotkanie, wszystko czego nie wiesz pytaj.

Jeśli nie chcesz mieć wpadki, czytaj garso, im więcej opinii, tym bardziej klarowny opis.

Jeśli to twój pierwszy sex, to sugeruję szukać diwy z opcją wielokrotności, ale taką potwierdzoną na garso :)
Nie wiadomo czy skończysz po 10 sekundach, czy nawet wgl ci nie stanie, a niektóre diwy nawet za 400-500zł są tak wyrobione, że w godzince masz tylko jeden finisz.

Czy trzeba te klapki po kąpieli
xDD
nie, ja nie ubierałem skarpetek, ot' taki ryzykant ͡° ͜ʖ ͡°)

#roksa #divyzwykopem #seks
  • 23
  • Odpowiedz
Nie dają się dupczyć po kiblach bez kaloszy ale takie nie zadowalają się byle sebixem który nawet nie przejdzie selekcji.

@piotrerr: Nie wiem, może ja mieszkam w trochę patologicznym miasteczku, albo Ty wyobrażasz sobie zbyt kolorowy świat. 50k mieszkańców, byłem w 2-3 klubach, po imprezie zawsze na spotted ładują filmiki z pozdrowieniami, nagrywane telefonem z góry kabiny WC, w których laski świetnie bawią się pentem kiełbasy przypadkowych facetów.
Co najlepsze część
  • Odpowiedz
Nie wiem, może ja mieszkam w trochę patologicznym > miasteczku, albo Ty wyobrażasz sobie zbyt kolorowy świat. 50k mieszkańców, byłem w 2-3 klubach, po imprezie zawsze na spotted ładują filmiki z pozdrowieniami, nagrywane telefonem z góry kabiny WC, w których laski świetnie bawią się pentem kiełbasy przypadkowych facetów.


Sorry ale nie kupuje tego, śmierdzi wałem na kilometr taka opowiastka. Nigdy niewidziałem na żadnym spotted tego typu rzeczy.
  • Odpowiedz
@Burgundowymirek to nie chodzi nawet o to czy kocha czy nie bo to inna bajka . To chodzi o to że dziwki odbierają radość z polowania i uwodzenia . Dla mnie mega radochą zawsze było uwodzenie do momentu ściągnięcia gaci pannie . A idąc na dziwki wiesz co za chwilę się wydarzy wiesz ze ona nie odmówi niema ryzyka i adrenaliny . Moim zdaniem prostytutki należy traktować w charakterze rozrywki.
  • Odpowiedz