Cześć, potrzebuję zaspokoić swoją naturę hipochondryka. Jakiś czas temu ułamałem sobie całkiem spory kawałek paznokcia u stopy, on przez parę dni wisiał jakby na skrawku a dziś go zerwałem do konca gdyż już go przypadkiem przy zdejmowania bandażu uszkodziłem bardziej i pod spodem wszystko było ładnie zagojone. Pytanie jest takie: Z racji że on był ułamany mnięj więcej do połowy to czy ryzyko wzrastającego paznokcia jest duże? Da się jakoś dbać żeby mi on nie wzrastał? I też najważniejsze, czy powinien dobrze rosnąć? #medycyna #hipochondria #paznokcie ps: wiem że generalnie do lekarza to się idzie a nie pyta w internecie ale to raczej nie jest nic poważnego więc chcę tylko tak wewnętrzego hipochondryka uspokoić
@Quentixo nic Ci się nie stanie. Wszystko ładnie się zagoi. Ja sobie paleciakiem najechałem na palca. Ponad miesiąc paprało a teraz palec jak stary wygląda xD
@tHoePs:Wrastanie nie istnieje gdy paznokieć "wchodzi" w skórę bo krzywo rośnie? (to nie jest pytanie retoryczne ani nic z tych rzeczy, po prostu się nie znam ¯\_(ツ)_/¯ )
@Quentixo tak istnieje takie zjawisko jak wrastający paznokiec, ale ty w swoim poście cały czas piszesz o wzrastającym paznokciu, czyli rosnącym normalnie.
Pozytywny Sutener jest już zajęty przez bułę ale przydałaby się nowa ksywka dla talerzyka ćpanculi. To powiecie na marzący sutener czy rozmarzony sutener albo uśmiechnięty sutener? Piszcie swoje sugestie i jutro zrobimy ankietkę na nową ksywkę dla talerzyka #famemma #primemma
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link