Wpis z mikrobloga

@mojemirabelki: jaki to jest dobry termin??? chce tam jechać i pasuję mi piątek, o 12 jestem na miejscu a w niedzielę wracam i o 21 jestem w domu, no tak trzeba się dostosować do pijanego bydła co nie ogarnie że wraca...
@lukdjy: no średnia perspektywa. Ja za pierwszym razem leciałem z 700km taką cudowną pkp trasę ustaliło, że jechałem z 12 godzin. tyle że wypad na 4 dni to tej podróży jakoś się nie odczuwało aż tak bardzo.
@mojemirabelki: ważne że Ci się udało! te 700 km przejechać. ja jak miałby lecieć to dopiero piątek po 17 byłbym na miejscu o 22/23 a niedziele o 12 powrót by o 18 być w domu, to nawet piwka porządnie się nie napiję, na przyszły rok trzeba inaczej zaplanować urlop