Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
Też tego właśnie nie rozumiem. Nawet jakby skurcz mnie złapał w obu nogach dałbym radę utrzymać się na powierzchni... chyba bym musiał wpaść w jakiś ostry atak paniki albo być mocno nietrzeźwy.
@masiakla: no nie wiem. ja jak przestaje machać to nie tyle idę na dno, co się podtapiam tak że zakrywa mi prawie cała głowę i nie jestem w stanie mieć ust czy nosa na powierzchni. czy to w pozycji pionowej czy poziomej. ¯\_(ツ)_/¯
@promyczek_94: połóż się na plecach. wyporność zależy od wody, w słonej jest większa. zwróć uwagę, że nurkowie czy freediverzy zawsze dokładają sobie balastu, bo inaczej ciężko zejść pod wodę i trzeba walczyć z siłą wyporności
@masiakla: wiem wiem. miałam okazję nurkować ze sprzętem i bez. po prostu jak leżę na plecach i przestaje machać rękami i nogami to moje ciało zaczyna się topić zaczynając od nóg, które na koniec ciągną delikatnie moja głowę pod wodę.
myślę że to przez ten duży tyłek.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@promyczek_94: najwięcej ludzi ginie pod wodą(czy to nurek czy nie) bo wpadają w panikę, rozmiar tyłka wątpię by miał tutaj wielkie znaczenie :) Jak widzę jak większość ludzi pływa to wygląda jakby walczyli z wodą ....
@promyczek_94: 5 lat nurkuję z kursantami, powody są różne, to reakcja organizmu na bodźce, głownie strach. ludzie często w wodzie, myśląc, że utoną zaczynają wierzgać, machać łapami i robić dziwne rzeczy, przez co się zanurzają pod wodę i wtedy dochodzi do zachłyśnięcia i utonięcia. pod wodą też się dzieją cuda, od wypluwania regulatora, po pompowanie bcd i próba wynurzenia natychmiast. powody są różne, od mózgu, mówiącego, że za długo siedzą pod
@Ippofly: w basenie robie na luzie 25 dlugosci bez zatrzymania i odpychania od scianek, ale jak wejde do jakiegos jeziora to #!$%@? mnie strzela, paskudny mul i zimne prady skutecznie zniechecaja do plywania. chwile moge sie popluskac, ale nie dluzej niz 10 min xd
@masiakla: ja się boję nurkować głębiej niż na 2m. nie wiem o co chodzi ale czuję duży niepokój gdy nurkuję. może to kwestia zatkanych uszu pod wodą, tej naciskającej ciszy, może strach przed tym co się tam może czaić.
w każdym razie długo nie nurkowałam bo nie mogłam wyrównać ciśnienia, bezskutecznie chyba z 20 razy próbowałam. czułam jakby mi miażdżyło głowę. do tego ten aparat z tlenem. czułam się tak jakbym
po prostu jak leżę na plecach i przestaje machać rękami i nogami to moje ciało zaczyna się topić zaczynając od nóg, które na koniec ciągną delikatnie moja głowę pod wodę.

myślę że to przez ten duży tyłek.


@promyczek_94: gdyby to przez tyłek to łamałabyś się jak titanic xD
po prostu w głowie masz jakiś lęk czy coś w tym stylu i nieświadomie się spinasz przez co nogi lecą pod wodę, a