Wpis z mikrobloga

Stoję na parkingu i czekam na zioma i nagle za mną pojawiła się grupa około 100 ludzi ubranych w białe kimona. Rodzice z dziećmi między innymi. Jak ziom wsiadł do auta to nie mogłem cofnąć bo stali na zbiórce w szeregach i jakiś rozowypasek podbija i mówi żebym poczekał, bo "tu są dzieci"(argumentum ad dzieckum). To czekam jak debil i jak już zaczęli się przemieszczać to cofnąłem powoli i #!$%@?łem 6k obrotów i ruszyłem z piskiem opon. Wiem, mam 12 lat ale blokowanie ruchu na parkingu jest chyba nielegalne. A i wzrok tych mamusiek co dzieciaki tam przyprowadziły bezcenna xdd.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach