Wpis z mikrobloga

Śniło mi się dzisiaj że usłyszałem w szafie jakieś wiercenie. I jak ją otworzyłem to w środku szafy było takie dłuto do kruszenia betonu jak na relatywnym, które wystawało przez otwór w ścianie. Okazało się że to jakiś facet chciał mnie okraść i włamywał się do mnie z sąsiedniego mieszkania. No i ja się z lekka #!$%@?łem i złapałem za to dłuto gdy tylko na chwilę się zatrzymało i pociągnąłem. Po drugiej stronie ktoś się chyba wystraszył bo usłyszałem krzyk, dłuto natychmiast się schowało, ale zaraz usłyszałem wielki łomot (jakby ktoś się przewrócił) i gigantyczny wrzask, harczenie dyszenie itp. Wezwałem policje i karetkę - okazało się że koleś tak się wystraszał że szarpnął całym młotem udarowym, potknął się i upadł na niego tak że dłuto przebiło go na wylot. Coś tak z końcówki snu pamiętam że chyba zmarł w szpitalu ¯\_(ツ)_/¯ Jedno co muszę rzec to że dawno tak dobrze się nie wyspałem ( ͡ ͜ʖ ͡) #sny #gwnowpis #dziendobry
źródło: comment_vUjhH2mW1hTSMFeG0potr945QpDvGfpw.jpg