Wpis z mikrobloga

Jedziemy z tym odchudzaniem. Jest to kontynuacja dwóch poprzednich wpisów:

https://www.wykop.pl/wpis/41651605/aktualizacja-odnosnie-tego-wpisu-dietka-jest-trzym/
https://www.wykop.pl/wpis/41497291/trzeba-wziasc-sie-za-siebie-i-przestac-byc-gruby-n/

Na starcie masa wynisiła 124kg na dzień wczorajszy jest to 118.1kg więc widać progres (-5.9kg)
Codzienna jazda na rowerze i zmiana diety działa w najlepsze jak widać. Cel w tym miesiącu to spalenie więcej kcal niż w poprzednim miesiącu. W maju było to 11.5000kcal w tym chcę osiągnąć wynik ok 15.000kcal czy się uda zobaczymy.
Samochód z powodzeniem został zmieniony na rower, co ciekawe mój dojazd do pracy nie wydłużył się a wręcz skrócił.
Nie muszę szukać już miejsca parkingowego co oszczędza mi sporo czasu. Rower chowam na zapleczu sklepu w którym pracuje także nie martwię się że ktoś mi go gwizdnie.

Wcale nie trzeba mieć milionów monet $$ żeby przejść na dietę, teraz mamy sezon na kalafiora który znakomicie zapycha kiszkę a ma tylko 20kcal / 100g. Jak ktoś lubi to podaję prosty przepis na sałatkę z kalafiorem:

1 kalafior
1 jogurt naturalny
2 łyżeczki majonezu
100g wędzonej piersi z kurczaka
1 ogórek długi
2 jajka (na twardo)

w sumie taka sałatka ma ok 1000kcal, wiec nie dużo a spokojnie może wystarczyć na obiad i kolację nawet dla 2 osób!
Jak ktoś chciałby być wołany do następnego wpisu proszę pulsować pierwszy komentarz ;).

  • 7
  • Odpowiedz
@boloney: no teraz to mnie zaskoczyłeś. Pierwszy raz spotykam się z kiszonym kalafiorem, jest on może dostępny gdzieś w sklepach? Chciałbym zobaczyć jak smakuje!
Sam osobiście teraz jadę dużo na kiszonej kapuście i ogórach małosolnych, palce lizać ;)
  • Odpowiedz