Wpis z mikrobloga

Krótki poradnik sprzątania domu

Każda gospodyni wie, że porządki należy po prostu rozpocząć od podłogi. Będziemy do tego potrzebować miotły, szufelki, rękawiczek gumowych, wiadra ciepłej wody oraz takiego do psikania całe te. Niesiemy wszystko do do pomieszczenia od którego chcemy zacząć, przypuśćmy ze do salonu, i w pierwszej kolejności podnosimy rzeczy z ziemi. Stare flaszki odkładamy do przedpokoju (potem trafią do hoboka), papierki wrzucamy do przypiecowego kosza, ciepłe kapcie teściowej wędrują do szafeczki na obuwie. Taką dziwną zieloną butelkę, takie niewiadomoco, odkładamy na razie na stół.
Zaczynamy od zamiatania. Długie, spokojne ruchy, w tę i z powrotem. Potem wmiatamy kurz na szufelkę i odkładamy na bok. Można też sprawdzić czy butelka dalej stoi na stole. Teraz bierzemy mop... o chollera, zapomnieliśmy o mopie, gdzie on jest? W kuchni? Na strychu? No przecież nie na stole, haha, tam tylko butelka. Trudno się mówi, jak to się mówi, dzisiaj odpuścimy sobie mopowanie. Trzeba włożyć rękawiczki, żeby popsikać. Popsikać? Ale co? Może dywan? O, jak się pieni całe te. Nie, tak być nie powinno. Trzeba chyba odstawić to do psikania na stół, obok butelki. O, kurier przyjechał. A nie, to paproch, na monitorze. O, monitor też przetrzemy. Ale to nie teraz. Nie można tak wszystkiego, po prostu, od razu, trzeba rozumnie, o, na tym świecie żyć. O! No właaaaśnie! Już przewraca, #!$%@?, ten...! Taki on właśnie spaniały człowiek, on prezydent... a, nie, bo to Krzysztof w szpitalu, to widać butelka sama się przewróciła, jak to się mówi. O, Mexicano, a skąd ty wziął Nera? Z księżyca? No ja po prostu tego nie wiem, ja nie Duch Święty. O, panie Duchu, a pan co powie dla mnie na ten temat? Ja wiem jak żyć na tym świecie, ja, ogółem, tutaj te niepotrzebne rzeczy, te makarony, niemakarony, ja to wszystko tutaj i... po prostu... dziękuję za ten wypowiedź, no będziemy już kończyć, no na razie.

#patostreamy
#suchodolski
#kononowicz