Wpis z mikrobloga

Yacuy to marka obecna w Polsce już kilka lat. Poza aromatycznymi mieszankami do terere obecne były też kilogramowe paczki w typie PU-1, czyli urugwajskim. Nie cieszyły się popularnością - dużo pyłu, drobne listki i (nie czarujmy się) opakowanie, jak na tani proszek do prania. Napisałem trochę o nim już kiedyś, bo prywatnie podchodzą mi takie smaki :)

Tymczasem firma Yacuy postanowiła wkroczyć w XX wiek i z zastosowaniem jakichś kosmicznych technologii (albo diabelskich sił) całkowicie odmieniła smak swojej yerby w typie urugwajskim! Zmieniło się także opakowanie, które poza nowocześniejszym wzorem, ma cienką warstwę metalowej folii dodatkowo zapobiegającej wietrzeniu. Możliwe, że dlatego właśnie susz ma bardziej intensywnie zielony kolor, niż do tej pory.

Najnowsza Yacuy Tipo PU-1 to 90% drobno ciętych listków i 10% równie drobnych gałązek. To moja druga paczka i z każdym razem to samo - pyłu nie ma nawet na dnie! To pierwsza wielka różnica. Aromat jest łagodny, wręcz słodkawy.
Druga różnica tkwi w smaku. Jest znacznie łagodniejszy. Mniej taninowej goryczy, więcej liściastego smaku i jakaś taka nietypowa słodycz. Smak do pierwszego zalania przez wiele kolejnych utrzymuje się na podobnym poziomie. Susz nie pęcznieje bardzo i nie ma skłonności do opadania na dno i zamiany w cement.
Nie zmieniła się tylko moc działania. To dość mocna mate i nawet popijana z małego naczynka potrafi skopać :)

Poza typem urugwajskim, na rynku dostępne są też #chimarrao i mieszanki smakowe yacuy.

#recenzjayerby #yerbamatewykopclub #yerbamate
DobreZielePL - Yacuy to marka obecna w Polsce już kilka lat. Poza aromatycznymi miesz...
  • 4
@DobreZielePL: Cześć! Miło mi, że odezwałeś się na tagu #recenzjayerby :). Recenzja bardzo pozytywna, ale moim zdaniem trochę za mało skupiłeś się na smaku. Yerba to nie tylko gorycz, smak liści, zupy z petów(( ͡° ͜ʖ ͡°)) lub "jakiejś" słodkości. Następnym razem spróbuj opisać konkretniej nuty smakowe ;>. Pozdrówki! ~Sofa
@Velion: te smakowe nazywają się "terere" i faktycznie, są cięte jak paragwajskie mieszanki smakowe. Bardzo... aromatyczne. Nie każdemu siadły. Zwłaszcza wiśniowa kojarzyła się z czasami młodzieżowego buntu za 2,80 plus kaucja ;) Jest jeszcze miętowa i ananasowa. Te już lepsze, ale wciąż dodatki intensywnie czuć. Teraz poszli krok dalej i zrobili smakowe chimarrao. Tu akurat bardzo mocno na plus, bo delikatany smak chimy wciąż czuć i ktoś postarał się, żeby dodatki
@DobreZielePL: Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz. Wiem, że smak jest ciężko opisać, wszystko zależy od wyrobionych kubków smakowych. Na początku mojej przygody z yerbą jedyne co czułam to siano ( ͡° ͜ʖ ͡°). Zaciekawiłeś mnie tym opisem, jak będę w sklepie z yerbą, to na pewno kupię! Dzięki jeszcze raz! :)