Wpis z mikrobloga

Ostatnio w windowsem Vista mojej babci stało się coś dziwnego. Pojawiają się dziwne wzorki, pasek zadań zmienia kształt i kolor przez co nie da się z niego korzystać. Podczas włączania po całym ekranie latają jakieś małe kropeczki różowe, zielone i czarne. Ekran nagle zmienia się w coś na zdjęciu powyżej. Pomóżcie Mirki jak to naprawić. Czy to problem karty graficznej (w co wątpię), płyty głównej, a może wirus? Z góry dzięki za odpowiedź
źródło: comment_xu4nbdwBJ50yUNKBL00ccimNTgj0QF6T.jpg
  • 10
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SzejkerMejker: spróbuj odpalić coś z live cd (jakiś Linux na przykład) i daj mu przez chwilę popracować. Jak nie wywali błędu, może to będą sterowniki albo system.
Mimo wszystko wygląda to jednak na grafikę albo uszkodzenie taśmy od matrycy.
@adrey nie jestem w stanie zrobić nic po kompletnym uruchomieniu. Z komputerem od wielu lat jest zasada (sprawdzona), że rozruch kończy się odpaleniem Skype xD. Zwykle wtedy nie zacina się, ale teraz nie załadują się nawet zegary i komp pada. Nie wiem czy nie warto bardziej zmontować małego kompa z używanych części, albo laptopa jakiegoś kupić. Można w sumie już wymienić tego staruszka. Jednak z sentymentu mógłbym poświęcić z pół godziny dla
@SzejkerMejker: Można najpierw zdiagnozować problem, jeżeli komnputer dostaje padaczki zaraz po uruchomieniu, gdzie wczytuje się system to warto sprawdzić tą matrycę, podłączyć inny monitor to na początek :D