Wpis z mikrobloga

@GuziecKrolAfryki: różowy ma jakąś tropikalną verde i jest obrzydliwie sztuczna, napiję się jak nie ma nic innego ale w życiu bym nie kupił. Kiedyś piłem verde energia i była całkiem ok, ale ogólnie nie polecam zielonych yerb...
  • Odpowiedz
@GuziecKrolAfryki: to kolejna zielona mate produkowana w 100% na eksport. "Prawdziwi ortodoksyjni yerbopijcy" wieszają na niej psy, ale ma też swoich fanów. Myślę, że jedyny sposób na wyrobienie sobie zdania na jej temat to spróbowanie ;)

@bistrolula: Ta tabelka zawiera dane przepisane z opakowań. Zwykle taką analizę robi się raz, przed wprowadzeniem produktu na rynek, a potem funkcjonuje przez kilka(naście) lat. Zawartość kofeiny w liściach, a także w naparze zmienia się bardzo szybko, pod wpływem wielu czynników takich, jak:
- ilość wody w glebie
-
  • Odpowiedz