Wpis z mikrobloga

Ostatnio w robocie mamy dość stresujący okres - mając rozmowę w przerwie jak sobie ludzie radzą z takimi rzeczami znaczna część przyznała się do "jedzenia" ashwagandha'y ( aszwagandy ) ktoś to kojarzy bardziej z wykopowych ekspertów? Można to spokojnie łykać? Jak długo? Daje jakieś efekty i przede wszystkim jakie najlepsze - bo specyfików na rynku sporo pod tą egzotycznie brzmiącą nazwą?
  • Odpowiedz