Wpis z mikrobloga

Dobra, ale ja czegoś, #!$%@?, nie rozumiem. To, że mają mało godzin - ok. Można przecież zmniejszyć liczbę osób przyjętych na studia, zrobić podział studiow na nauczycielskie i te nie (Np Historia i studia Historyczno-Dydaktyczne) i zwiększyć im tę liczbę godzin i dać godne zarobki. Ale powiedzcie mi jedną rzecz. Nauczyciel uczy się 5 lat, czasem jeszcze podyplomówki + praktyki. Pracuje, ma wiedzę na temat swojej dziedziny, do tego jest pedagogiem. I co?

Napisze ci taki Krzysiek "Co oni #!$%@? chcą podwyżke a ja na magazynie robie 8 godzin 6 razy w tygodniu i dostaje jeszcze mniej niż taki nauczyciel !!!"

NO TO #!$%@? SKOŃCZCIE STUDIA JAKIEŚ. Jak mnie to bawi, jak ludzie bez konkretnego fachu czy studiów się porównują ze specjalistami. Jak ktoś jest dobrym glazurnikiem czy stolarzem, to skosi hajs. Jak ktoś jest intelektualistą i pracuje w zawodzie, to też powinien zarabiać. A tu ci wyskoczy jakiś pajac i powie, że on na magazynie czy innej fizcznej TYRZE bez kwalifikacji zarabia mniej

No zarabia, trzeba było zrobić dyplom i się czegoś nauczyć. Co to ma być, dyktatura proletariatu ?

#4konserwy #neuropa
  • 2
  • Odpowiedz