Chciałbym wam przedstawić moją historię z T-Mobile. Na początku roku postanowiłem przenieść numer domowy z plusa do T-Mobile. Niby nic trudnego, codziennie są przenoszone setki numerów z różnych sieci.
Udałem się więc do salonu T-Mobile u siebie w mieście w celu przeniesienia numeru i tutaj zaczęła się historia pełna przygód.
W salonie poszło wszystko gładko, numer miał zostać przeniesiony 11 marca. Papiery podpisane i czekamy do 11 marca.
Niestety 11 marca telefon nie działał, więc udałem się do salonu zapytać co mam zrobić, dostałem informację że u nich jest wszystko ok o żeby dzwonić do BOA. Tam dostałem informację że nie wyraziłem zgody na przeniesienie numeru.( Dziwne bo po to przyszedłem do salonu) Ale pomyślałem że to jakiś chochlik i wysłałem zgodę pisemnie na maila ze zgadzam się na przeniesienie.
Otrzymałem informacje drogą mailową, że numer zostanie uruchomiony w sieci w dniu 14.03.2019r. Niestety numer nadal nie był aktywny. Z każdym telefonem została założona nowa sprawa: 14.03.2019 zgłoszenie data realizacji 19.03 Następnego dnia sms z informacją o przesunięciu daty 20.03 potem 21 20.03.19 nowe zgłoszenie Data realizacji 21.03.2019 i znowu smsy z przełożeniem aż do 24 25.03.19 nowe zgłoszenie data realizacji 30.03.2019 i dalej to samo.
28.03.19 Sms z informacją o rozwiązaniu problemu. (Niestety nie było podane z którym numerem zgłoszenia) Konsultanci nie byli w stanie pomóc w żaden sposób, zbywali za każdym razem, że oni nie są w stanie nic zrobić i mogą jedynie zgłosić problem do realizacji do działu technicznego. Kilkukrotnie zostałem poinformowany, że problem został znaleziony i zostanie rozwiązany od ręki. Dodatkowo kilkukrotnie został odwiedzony salon gdzie została mi sprzedana przez pracownika druga karta- rzekomo pierwsza była uszkodzona. Druga karta nie działała w ogóle. Szef salonu przekazał nam informacje aby nie używać i nie wkładać drugiej karty do telefonu i żeby nie słuchać jego pracownicy. Po kilku dniach pierwsza karta przestała być aktywna i druga zaczęła działać. Numer nadal był nieaktywny. W salonie 25.03.2019 zostało wysłane pismo do dyrektora i sprawa miała być załatwiona w ciągu 4 dni. Numer nadal nie jest aktywny. Rażące zaniedbania i wodzenie za nos nowego klienta jest zatrważające. Na podany numer prowadzona jest działalność gospodarcza i w związku z nieaktywnym numerem zakład ponosi duże straty. Dodatkowo normalnie są naliczane rachunki za nieaktywny numer.( ͡°ʖ̯͡°)
I tak oto numer nadal jest nieaktywny i nikt nie potrafi rozwiązać problemu. Jeśli rozwiąże umowę to stracę numer, bo nie da się przenieść nie aktywnego numeru. Oficjalna reklamacja poszła 1 kwietnia maja 30 dni.
A tymczasem ( ͡°͜ʖ͡°) Ukraincy nigdy się nie zmienią, bo oni mentalnie są tacy sami jak kacapy. Oba kraje zniszczone przez oligarchów i korupcję. Aj, zapomniałem, że teraz nie można nic pisać złego na Ukrów, tak jak na Żymian. XD
Na początku roku postanowiłem przenieść numer domowy z plusa do T-Mobile.
Niby nic trudnego, codziennie są przenoszone setki numerów z różnych sieci.
Udałem się więc do salonu T-Mobile u siebie w mieście w celu przeniesienia numeru i tutaj zaczęła się historia pełna przygód.
W salonie poszło wszystko gładko, numer miał zostać przeniesiony 11 marca. Papiery podpisane i czekamy do 11 marca.
Niestety 11 marca telefon nie działał, więc udałem się do salonu zapytać co mam zrobić, dostałem informację że u nich jest wszystko ok o żeby dzwonić do BOA. Tam dostałem informację że nie wyraziłem zgody na przeniesienie numeru.( Dziwne bo po to przyszedłem do salonu)
Ale pomyślałem że to jakiś chochlik i wysłałem zgodę pisemnie na maila ze zgadzam się na przeniesienie.
Otrzymałem informacje
drogą mailową, że numer zostanie uruchomiony w sieci w dniu 14.03.2019r. Niestety numer nadal
nie był aktywny.
Z każdym telefonem została założona nowa sprawa:
14.03.2019 zgłoszenie data realizacji 19.03
Następnego dnia sms z informacją o przesunięciu daty 20.03 potem 21
20.03.19 nowe zgłoszenie Data realizacji 21.03.2019
i znowu smsy z przełożeniem aż do 24
25.03.19 nowe zgłoszenie data realizacji 30.03.2019 i dalej to samo.
28.03.19 Sms z informacją o rozwiązaniu problemu. (Niestety nie było podane z którym numerem
zgłoszenia)
Konsultanci nie byli w stanie pomóc w żaden sposób, zbywali za każdym razem, że oni nie są w stanie
nic zrobić i mogą jedynie zgłosić problem do realizacji do działu technicznego.
Kilkukrotnie zostałem poinformowany, że problem został znaleziony i zostanie rozwiązany od ręki.
Dodatkowo kilkukrotnie został odwiedzony salon gdzie została mi sprzedana przez pracownika druga karta- rzekomo pierwsza była uszkodzona. Druga
karta nie działała w ogóle. Szef salonu przekazał nam informacje aby nie używać i nie wkładać drugiej
karty do telefonu i żeby nie słuchać jego pracownicy. Po kilku dniach pierwsza karta przestała być aktywna i druga zaczęła działać.
Numer nadal był nieaktywny.
W salonie 25.03.2019 zostało wysłane pismo do dyrektora i sprawa miała być załatwiona w ciągu 4
dni. Numer nadal nie jest aktywny.
Rażące zaniedbania i wodzenie za nos nowego klienta jest zatrważające.
Na podany numer prowadzona jest działalność gospodarcza i w związku z nieaktywnym numerem zakład ponosi duże straty.
Dodatkowo normalnie są naliczane rachunki za nieaktywny numer.( ͡° ʖ̯ ͡°)
I tak oto numer nadal jest nieaktywny i nikt nie potrafi rozwiązać problemu. Jeśli rozwiąże umowę to stracę numer, bo nie da się przenieść nie aktywnego numeru.
Oficjalna reklamacja poszła 1 kwietnia maja 30 dni.
Nie polecam tej sieci.
#tmobile #oszukujo