Wpis z mikrobloga

W temacie zmiany ustawy #taxi #uber #bolt #taxify - w Bolt z tego co widzę na filmach jest możliwość wyboru opcji "otrzymuj przejazdy w wyznaczonym kierunku".

Mam działalność gospodarczą, pracuje B2B w IT i zakładam jakiś podobny scenariusz dla przeciętnego Kowalskiego. Praca jako kierowca taxi mnie nie interesuje ale z tego co widzę to ta branża wreszcie zmienia się w dobrą stronę. Ustawa mówi o możliwości zastąpienia taksometru przez aplikację. Uzyskanie licencji to 320 złotych bez kompletnie zbędnego kursu z topografii. Wszystko staje się łatwiejsze. Wymóg działalności gospodarczej będzie pewnie dla wielu problemem, chociaż przy etacie koszty nie są duże. Mówię o pierwotnym założeniu "społecznościowego taxi" - czyli nietraktowanie tego jak etat tylko współdzielenie samochodu. Bardzo ciekawa zmiana, będzie można zrobić licencję i przy wolnym czasie można współdzielić samochód. Nawet ja czasami lubię bez sensu pojeździć samochodem wieczorami, przynajmniej ktoś ma możliwość jakiegoś zwrotu kosztów. Nie wiem o co walczyli taksówkarze ale pewnie największym problemem dla "kierowców appek" był taksometr. Ciekawa zmiana która pokrywa się z koncepcją współdzielenia samochodu.
  • 6
  • Odpowiedz
@devones: nikt nie będzie miał chęci robienia jako złotówa,


@devcoder: Raczej wypowiadaj się w własnym imieniu. Czemu mówisz o jakiś przejściu na taryfę, to tylko współdzielenie w wolnym czasie - mam znajomych w polsce którzy potrafią wyjechać sobie wieczorami i jeździć bez sensu samochodem, dla przyjemności, zabawy. Ich zarobki w IT są bardzo dobre. Mogę się założyć że chętnie by sobie pojeździli w taki sposób. Coś tam zarobią ale to
  • Odpowiedz
@devcoder Widzisz, to jest podstawowy problem z taksówkarzami. Wy w głębi nienawidzicie swojej pracy i nie jesteście w stanie uwierzyć, że dla kogoś to może być odskocznia i przyjemność.

Według tego co napisałeś, ja jestem właśnie takim "nikim", bo cieszę się mogąc pojeździć z ludźmi, pogadać i spędzić parę godzin w roli kierowcy. A zarobki mam wystarczająco dobre, żeby nie musieć tego robić, więc i Twój kolejny argument się sypie. Świat jest
  • Odpowiedz
Według tego co napisałeś, ja jestem właśnie takim "nikim", bo cieszę się mogąc pojeździć z ludźmi, pogadać i spędzić parę godzin w roli kierowcy. A zarobki mam wystarczająco dobre, żeby nie musieć tego robić, więc i Twój kolejny argument się sypie.


@selenita66: Dokładnie do tego nawiązuje - myślę że podobnych ludzi jest więcej, czemu mają nie mieć możliwości realizacji tak swojego czasu legalnie. Pierwotne założenie ubera to współdzielenie samochodu a nie
  • Odpowiedz
współdzielenie było wtedy jak uber wszedł do pl, każdy sobie dorabiał, rejestrując się w apce w wolnej chwili, jak nie było januszów biznesu


@devcoder: No oczywiście taki jest cel współdzielenia - może kiedyś tak będzie. Czyli zero licencji, zero wymaganej działalności gospodarczej. Wtedy założenie będzie spełnione. Zakładasz konto, kiedy chcesz jedziesz. Po stronie operatora wszystkie rozliczenia podatkowe i prawne.

jak nie było januszów biznesu, co nabrali fabii w leasing, posadzili ukrainca
  • Odpowiedz