Wpis z mikrobloga

Weber oznajmił, że EPL zawiesiła członkostwo Fideszu, zaś Orban – że Fidesz sam się zawiesił.


Niezły cyrk z tym Fideszem. Brexicenie na całego. Gdyby dla Orbana kwestie ideologiczne były ważniejsze od deali i hajsu to już dawno by wyszedł z EPL. A tak ciągle siedzą w jednej frakcji z największymi potworami UE - Junckerem, Tuskiem i Merkel, którzy zaprowadzają w Europie marksizm kulturowy, wprowadzają imigrantów i LGBT

Jedno jest pewne - nie wiadomo jaki będzie kształt europarlamentu po wyborach ale Orban na pewno będzie w koalicji rządzącej.

#polityka #orban #ue
  • Odpowiedz