Wpis z mikrobloga

@grooocik @Staraagrafka: mi się wydaje, że gracz bezpośrednio nie sterował Hugo. Gracz wciskał przycisk na telefonie, producent dostawał info o przycisku i ktoś ten przycisk dopiero naciskał w samej grze.
Tylko nie wiem czy możliwe jest aby producent mógł dostawać info o wciskanych przez rozmówcę przyciskach na telefonie. Niemniej jednak wydaje mi się to bardziej prawdopodobne niż bezpośrednie sterowanie z telefonu stacjonarnego.
  • Odpowiedz
@LoneRanger: Nie wiem jak to działało. Może tak jak mówisz, nie mniej opóźnienie względem gracz - ekran było spore. Weź pod uwagę jeszcze czas dotarcia obrazu od nadawcy do telewizora gracza. Też to sporo robi.

Jak tal teraz myśle to podziwiam tych co ukończyli grę. Moim zdaniem mogli to być gracze którzy mieszkali blisko studia. Wtedy ten czas jest jednak krótszy.
Niby ułamki sekund ale wpływ na rozgrywkę to miało.
  • Odpowiedz
@dedik: napisalem do nich maila w 2009 roku, ze chce wystąpić. Odpisali mi, że 28 lutego hugo sie kończy ( mimo zapewnień o następnym odcinku). Dostałem w wiadomości informacje o zakończeniu jakiś obrazek i baze paruset emaili, bo ktoś dal dupy z tym i tego nie ukrył :P
  • Odpowiedz