Wpis z mikrobloga

Motomirki, co polecacie na pierwsze moto Yamaha XJ6, czy Honda CB500F (używka)? W Hondzie nie będzie za mało mocy? Wolałbym MT07, bardzo mi pasuje, ale używki chodzą po ok 20 tys., a szkoda mi kasy na pierwsze moto, że coś uszkodzę. Może jakieś wypowiedzi właścicieli o powyższych? Jak z kosztem i dostępnością części w yamaszce?
#motocykle
  • 15
@jasiowy_jasio: XJ6 wydaje się być rozsądniejszą propozycją, wystarczy na dłużej.
Co do części do Yamahy, to sam zamawiałem dużo "popierdółek" na stornie yama-sklep.pl, masz tam elegancko rozrysowane schematy z pojedynczymi częściami i znajdując już numer części, jak tylko chcesz możesz szukać gdzie indziej i taniej.
@nibiru: Fazer za duży, chce coś głównie do miasta i weekendowe dłuższe wypady.
@brh77603: CB500F, ona ma 48 KM, da radę pojechać z plecaczkiem za miasto? Nie będzie za slaba?
Planuje kupno na ten i przyszły sezon. Później np. lekko używana, albo nową MT07, albo 650F. Chyba, że spodoba mi się rzeczywiście coś większego, żeby kulać się po świecie.
@jasiowy_jasio: a fz6n? Wcale nie jest za duży do miasta, sprawnie się można przeciskać (Warszawa here) i nie brakuje mocy poza miastem. Wiadomo że to naked - więc przy prędkościach autostradowych komfort maleje gwałtownie ze wzrostem prędkości ale 130 - 140 można spokojnie lecieć
@Crock92: Nie wiem, czy nie za mocna jak na pierwsze moto, prawie 100 KM. Z drugiej strony używki są tanie. Na pewno się jej przyjrzę. Dzięki!
Właśnie celuje w nakeda - zdaje sobię sprawę z komfortu jazdy przy wyższych prędkościach :)
Jeszcze mam trochę czasu, do końca miesiąca zrobię kurs. Mam nadzieje do końca kwietnia zdać egzamin, więc spokojnie z 1,5 miesiąca mam na wybór czegoś do jazdy.
@jasiowy_jasio nie przejmuj się zbyt dużą mocą. Masz w łapie manetkę a te cyferki przed twarzą to prędkościomierz. Dopasuj cyferki z prędkościomierza do tych na znakach i zaufaj mi że nic ci nie będzie.
@jasiowy_jasio: Wal pan w Fazera 600 albo Honde Hornet 600. Użytkowałem oba i było git. HH 600 był również moim pierwszym motocyklem. Nie siedziałem na niczym wcześniej przed HH i nie zabiłem sie ani nie było niebezpiecznie ze względu na moc. Popieram również przedmówcę @Argonzz. Świetne słowa ( )
@jasiowy_jasio: Miałem rok temu ten sam dylemat. Wybrałem XJ6, bo Hondy niezajechanej nie mogłem znaleźć. Na jednej Hondzie się przejechałem i w porównaniu do Suzuki Gladiusa z jazd nauki jazdy była mułowata, aczkolwiek niższe o litr spalanie mogłoby mi to wynagrodzić. Najgorsze jest to, że uczysz się na 600 i później to taki poziom uznajesz za standardowy :-P
Dzięki wszystkim za pomoc! Właśnie kupiłem Kawasaki er6f. Nie brałem jej w sumie pod uwagę, ale trafił się zadbany egzemplarz. Jeździ się fajnie, mocy na początek wystarczająco i wyglądem też mi się podoba :) Do zobaczenia gdzieś na trasie!