Wpis z mikrobloga

@azbestowy_zolnierzyk: można inaczej się wyrazić. ;) Ja nienawidzę patrio-debili, czyli pseudo-patriotów (inna sprawa, że sojowych młodych wykształconych jeszcze bardziej nienawidzę), ale nie zmienia to faktu, że jestem chyba patriotą. Nie należy #!$%@? utożsamiać z poglądami, religią, czy pochodzeniem - debilizm to debilizm. Podstawową zasadą katolicyzmu jest miłość i miłowanie bliźnich swoich. Wszystko inne jest daleko za tym. To rzekłem, amen.
  • Odpowiedz
Pod wpływem trafienia stal się rozwarstwiała (kruszyła) od wewnątrz, rozpadając się na odłamki, które latały po wnętrzu, zabijając załogę, niczym nity parę lat wcześniej. Podobne problemy trapiły sowieckie pojazdy w okresie 1941-42, zanim otrzymano porządną amerykańską stal - budowane na szybko i byle jak pojazdy ponosiły duże straty w załogach.


@Mleko_O: Przepraszam bardzo, jak miałaby niby wyglądać dostawa stali czołgowej do Murmańska? I w jakiej postaci? I co Ruskie miałyby
  • Odpowiedz