Wpis z mikrobloga

Czy to #!$%@? dziwne, że bardziej komfortowo czuję się w stanie smutku i depresji niż w stanie szczęścia? Moje masochistyczne "ja" dąży do samozagłady byle bym miał cel w życiu czyli polepszanie go
  • 17
  • Odpowiedz
@TheSjz3: Dziwne to wszystko. U mnie to może być spowodowane tym, że czułem wewnętrznie, że szczęście które miałem było niestabilne i wolałem wrócić do pewności. Ale i tak chce wrócić do tego co było, ale już z większą pewnością, bo to co było, było niespodziewane
  • Odpowiedz
@Surrenderdorothy bo zbiorowa świadomość nimi gardzi, a książka jest z 1962 roku, i nie jest napisana w ten sam sposób co dzisiejsze. Mimo wszystko zachęcam. W jaki inny sposób chciałbyś zmienić ten stan rzeczy jeśli nie pracą nad sobą? ;)
  • Odpowiedz
@appleWoW: sory, dopiero teraz zauważyłem twój komentarz. Rzucę na nią okiem w wolnym czasie, zawsze można spróbować ^^ a co do zmiany swojego stanu, staram się nad nim pracować. Trochę stoicyzmu, trochę dolce Vita, trochę dobra które chce czynić innym
  • Odpowiedz