Wpis z mikrobloga

Maciej 28 Poznań

Zgłoszenie nr 429 z dnia 2018-12-06 10:37:53

Imię: Maciej
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań
Kim jestem?
Cały czas staram się tego dowiedzieć, do tego wciąż nie mam pojęcia, czy praca, którą wykonują jest dla mnie odpowiednio satysfakcjonująca, czy też nie chciałbym zacząć robić czegoś zupełnie innego. W wyniku tego staram się podążać tropem moich prywatnych zainteresowań i może kiedyś w tym kierunku pójdę? Kto wie, nie znam na tyle dobrze swojej przyszłości.

Zbyt wiele czasu poświęcam na analizowanie wszystkiego, tworzę sobie w głowie najróżniejsze scenariusze wszelkich zdarzeń, głównie tych, które mają dopiero nastąpić. Mam bogatą wyobraźnię i nie stronię od abstakcyjnego myślenia, przez co moje pomysły i myśli przybierają nierzadko dziwaczny kształt, z pogranicza snu i jawy. Moje poczucie humoru również bywa niezrozumiałe dla zwykłych śmiertelników, bo odnoszę się do wszelkich wydarzeń, postaci, popkultury, czegokolwiek, co poznałem w życiu, a o czym reszta często nawet nie słyszała. Do tego posiadam cięty język, wymyślam najróżniejsze gierki słowne i suchary, łatwo się denerwuję, nie cierpię robić rzeczy, które wydają się mi nudne i niepotrzebne, za to te, które mnie naprawdę interesują wykonuję z ogromnym zapałem, wciągam się w nie bez reszty.

Z ludźmi mam ten problem, że nie utożsamiam się z marzeniami większości, nie jarają mnie te rzeczy, co innych, przez co jeśli samemu nie wykazuję na to nadmiernej ochoty to raczej nie wychylam się z moimi myślami i opiniami, ponieważ i tak nie należą one do najpopularniejszych. Co nie znaczy, że nie lubię przebywać wśród ludzi, po prostu wolę spędzać czas z tymi osobami, z którymi czuję się dobrze oraz swobodnie. A i tak okazuje się, że z prawie każdym potrafię znaleźć wspólny temat i się dobrze dogadywać. Tylko po prostu nie zawsze mam na to ochotę, jako typowy introwertyk ;)

Co tam jeszcze? Jako, że tak często daję płynąć swoim myślom w dowolnym kierunku to nieraz zapominam, co miałem przed chwilą zrobić lub też usłyszaną chwilę wcześniej informację. Momentami zbytnio bujam w obłokach, ale zazwyczaj potrafię się skupić w ważnych momentach. Jestem dużo lepszym słuchaczem niż mówcą, choć w przypadku pisania znacznie łatwiej jest mi zawrzeć moje myśli oraz tok rozumowania. Taki trochę melancholijny żartowniś ze mnie, ale na żywo staram się ciągle zachowywać pogodę ducha i ukazywać głównie pozytywną stronę swego charakteru ;)

PS Może tego nie widać po tym, co i jak piszę, ale tak, skończyłem polibudę. Wiele osób to dziwi, ale dusza humanisty i filozofa jest we mnie nader silna ;)

Wygląd
Krótkie blond włosy, mityczne 180cm osiągnięte na styk, chudy, twarz przeciętna, czasem poprzecinana drwiącym uśmieszkiem lub po prostu zamyślona.

Zainteresowania
Od wielu lat po prostu żyję muzyką. Mam dziesiątki, jeśli nie setki, ulubionych zespołów, ciągle poznaję nowe, potrzebuję nowych bodźców, albumów, stylów, bo w przeciwnym razie zaczynam się nudzić, a tego strasznie nie lubię :) Dlatego po przesłuchaniu do porzygu jakiegoś zespołu zabieram się za inny, by móc od niego odpocząć i ponownie posłuchać po pewnym czasie. Regularnie chodzę i jeżdżę na koncerty, po Polsce i nie tylko (np. Niemcy, Czechy, Holandia, Anglia, zależy gdzie się wydarzy coś interesującego). Nałogowo kupuję płyty, chciałbym w końcu skompletować wymarzony zestaw muzyczny, choć i tak do audiofila mi daleko, bo często nie potrafię nawet odróżnić niezłej jakości mp3 od oryginału ;)

Do tego kocham gotować. Od wieku młodzieńczego stwierdziłem, że skoro rodziciele nie mogą mi przygotować dań, które będą mi smakować to sam mogę je równie dobrze przygotować. W ten sposób zaczęła się moja przygoda z gotowaniem, która trwa do dziś. Na początku były rzecz jasna jakieś proste rzeczy, teraz potrafię nieraz przesiedzieć w kuchni po dwie godziny, by przygotować coś, co będzie wyśmienicie smakować. Jednakże zwykle najważniejsze są dla mnie prostota i dobry smak, mniej zważam na sam wygląd dania i pomimo tego, że samo gotowanie sprawia mi wielką przyjemność i odpręża to wolę jednak nie spędzać połowy wolnego czasu w kuchni, bo przeznaczam go również inne rzeczy. Odnośnie smaków to tak jak w wielu innych wypadkach - z chęcią spróbuję wszystkiego, lubię zarówno klasyczne smaki, jak i dziwne, niestandardowe połączenia, często dania wymyślam na poczekaniu z produktów, które widzę w sklepie i później tylko upewniam się, czy faktycznie było to dobre połączenie.

Większość interesujących mnie seriali i filmów już obejrzałem, mam nawet kartę Unlimited, przez co ostatnio po kilka razy w tygodniu zdarza się mi chodzić do kina na nowe filmy, przez co częściej oglądam filmy przeciętne, ale również zdarzy się odkryć perełkę, o której normalnie nie miałbym pojęcia. Gatunek filmowy nie ma dla mnie większego znaczenia, jeśli tylko broni się świetną historią, wielowymiarowymi postaciami, ciekawymi ujęciami, oryginalnością, ogólnie rzecz biorąc czymkolwiek, co przykuje mnie na dłużej i zapewni dobra rozrywkę, czasem da sporo do myślenia, a czasem po prostu sprawi, że na mej twarz zagości uśmiech od ucha do ucha. Lubię produkcje zarówno poważne jak i pełne czarnego humoru, dziwaczne, surrealistyczne, z przesłaniem lub bez, to naprawdę nie ma dla mnie wielkiego znaczenia, dobry film lub serial obroni się niezależnie od tego, jaki w gatunek się wpisuje.

Regularnie chodzę do bibliotek i wypożyczam kolejne książki ulubionych autorów. Mam tak, że gdy jakiś naprawdę przypadnie mi do gustu to jestem w stanie wziąć się za całą jego bibliografię, by móc się nim nasycić, ale też nie musieć spędzać zbyt dużo czasu nad głowieniem się, za co następnego się zabrać. Pod względem gatunków mam już bardziej sprecyzowany gust niż w przypadku innych zainteresowań, bo jak fantastyka to najlepiej wpisana w rzeczywisty świat, już nieszczególnie interesują mnie klimaty typowego fantasy, wole zgłębianie się w psychikę bohaterów, analizę ludzkich zachowań, wszystko to, co stanowi o naszym człowieczeństwie. Najbardziej lubię czytać postmodernistów i pisarzy sf, aczkolwiek z tymi drugimi jest ten problem, że zbyt często są aż nadto infantylni i oderwani od rzeczywistości. Lem, Dick, Palahniuk, Welsh, Murakami, King, Sawaszkiewicz, Zajdel, Vonnegut - to jest moja topka, choć obecnie planuję się zabrać za rosyjskich pisarzy, Nabokova, Czechowa, Sołżenicyna, Bułhakowa, pewnie również kogoś mi nieznanego z postmodernistów.

Bardzo często lubię się wybrać nawet na krótkie, jednodniowe wycieczki, czy to do lasu, nad jezioro, gdziekolwiek, gdzie mogę pobyć chwilę sam ze swoimi myślami, odpocząć od zgiełku miasta i zwyczajnie się zrelaksować. Do tego ze sportów obecnie najchętniej uprawiam bieganie, pływanie, spacerowanie, nawet częste już raczej pod to nie można podpisać, ale wielokrotnie zdarzają się mi kilkugodzinne przechadzki z ulubioną muzyką w słuchawkach - wprawia mnie to w naprawdę dobry nastrój, pozwala wyciszyć i uporządkować myśli.

Parę innych rzeczy też by się znalazło, ale jest też po prostu tak, że na bieżąco szukam rzeczy, które mnie zainteresują i sprawią mi radość z ich wykonywania, może w końcu nawet napiszę tę swoją śmieszną książkę, z zamiarem której noszę się już od dłuższego czasu, a której historię w głowie już od dawna posiadam :)

Czego oczekuję?
Zrozumienia, tylko tyle i aż tyle. Nie musi nas łączyć dosłownie wszystko, to byłoby nudne, wolę się wymieniać swoimi wrażeniami odnośnie mojego życia i zainteresowań, a także zarazem słuchać o tym, co ciekawi drugą osobę, jej prywatne przemyślenia na temat życia, innych. Chciałbym móc się swobodnie dzielić z drugą osobą swoimi przemyśleniami, dziwactwami, suchymi żartami i sarkastycznymi uwagami bez myślenia, że cóż ona o mnie pomyśli i czy w ogóle wie, co mam na myśli. Nie oczekuję non stop poważnych rozmów o życiu i śmierci, bo sam lubię często się pośmiać i pożartować, ale miło byłoby porozmawiać z kimś o czymś, co i mnie interesuje, wymienić się przeżyciami odnośnie tego, co się ostatnio słyszało, widziało, spróbowało.

Jak wyobrażam sobie idealny dzień z drugą połówką?
Cały dzień nad jeziorem, pływanie, odpoczynek, trochę intymnych momentów, całość poprzetykana rozmowami, które sprawią, że nie będę myślał o niczym innym, będę mógł się skupić tylko i wyłącznie na chwili obecnej się nią napawać i cieszyć bez granic.

Stosunek do ślubów, dzieci, używek.
Odnośnie ślubu nie mam zdania, mogę go mieć, acz nie muszę.

Miło byłoby wychować kiedyś własnego potomka, choć i tu nie mam sprecyzowanych planów, bo różnie w życiu pod tym względem bywa.

Papierosów nie palę, z rzadka coś tam wypalę z kumplami, odnośnie alkoholu też piję tylko czasem jakieś piwo, gdy się z kimś spotkam, generalnie rzecz ujmując używki nie są tym, co jest mi niezbędne do poprawy nastroju.

Kliknij tutaj jeśli zainteresowało Cię to ogłoszenie

Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić własne ogłoszenie

Kliknij tutaj jeśli chcesz przejrzeć listę wszystkich uczestników

#mirabelkaszukamirka < tag z ogłoszeniami kobiet
#mirekszukamirabelki < tag z ogłoszeniami mężczyzn
#mirekszukazonypoznan < tag z ogłoszeniami tego miasta

#mirekszukazony

MirekSzukaZony - Maciej 28 Poznań

Zgłoszenie nr 429 z dnia 2018-12-06 10:37:53

Imię...

źródło: comment_s2sRo4VSOH4FFsdQdII13nOS2aHBAkTG.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz