Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mieszkam we wsi w tej słynnej Polsce Z. Swoją żonę poznałem 8 lat temu przez czat sms orange. Mam duże gospodarstwo, duży dom, rodzice mieszkają ze mną (al;e oddzielne piętro). Na brak siana (obu rodzajów) nie mogę narzekać. Długo mi nie szło z kobietami, ale w końcu pojawiła się moja żona. Szybko zostaliśmy parą, oświadczyłem sie w walentynki. Jesteśmy 5 lat po ślubie, mamy 4 dzieci. Żona pracowała przed ślubem w stolicy, ale odkąd się przeprowadziła do mnie to zarzuciła karierę na rzecz dzieci i gospodarstwa . Odpowiadało mi to bardzo i myślałem, że jej też. Chciałm, żeby zrobiła prawo jazdy,kupiłbym jej samochód i znacznie by jej to ułatwiło życie, nie tkwiłaby cały czas w domu, a wiadomo jak nudno potrafi być na wsi, ale ona się nie paliła do tego,mówiła, że po to ma męża, żeby ją woził. Była strasznie humorzasta, zdarzało się jej zachowywać się nieprzyjemnie w obecności moich znajomych, ale jakoś tam sobie żyliśmy.

I nagle tydzień temu pojechała do banku, wyjęła wszystko co było na koncie, do tkórego miała dostęp (nie była to fortuna). Domyslam sie, ze przyjechal po nią jakis Ukrainiec, ktory juz wczesniej obserwowal nasz dom. Doniesli mi o tym sasiedzi. Zapakowala sie z dzieciakami do jego auta jak mnie nie bylo i tyle ja widzialem. Zostawila mi wiadomosc, ze wyjechala do rodzicow z dziecmi. Nie odbiera polaczen. Teście dali mi tylko znac, ze faktycznie jest u nivch.

Nie spodziewalem sie tego, nie wiem co mam robic. Mam male dzieci, nie wyuobrazam sobie zycia bez nich. Nie wiem czy zostawila mnie dla kogos czy po prostu jej odbilo. Nie znam chaseł do jej social mediów,a le chyba balbym sie czytac jej rozmowy, bo mogloby mnie totalnie to rozbic. Siedze i placze, od tygodnia ciagle pije,a mam pod soba naprawede ogromne gospodarstwo, ktore zaniedbuje przez swoj stan psychiczny. Naprawde odchodze od zmysłow Myslalem o wizycie u psychiatry, zeby dal mi cvos na uspokojenie, ale na takich malych wsiach wszyscy wszystko wiedza, a ja nie chce miec latki czubka, którego zostawiła żona, bo jest niezrownowazony. Nie wiem co robic. Mam wsparcie rodzicow i przyjaciol,. Chciaklem pojechac do niej, ale teściowie przez telefgon powiedzieli mi, ze ona nie chce mnie widziec i zebym nie przyjezdzal, zebym dał jej czas.

Musze dodac, ze wcześniej juz byla taka sytuacja, ze zapakowała sie. zdzieciakami i wyjechała, ale wtedy ją przekonałem, żeby wróciła iu przez dlugi czas było w porzadku.

#zwiazki #pomocy #rozowepaski #malzenstwo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 27
  • Odpowiedz
  • 3
@vipe tak, bo rolnicy ogólnie są tak odizolowani od świata, że rzadko mają internet. Jak mają, to raczej nie używają
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@supi: co innego mieć i używać internetu, a co innego używać żargonu typowego dla ludzi spędzających godziny w mediach społecznościowych. Do tego on rzekomo ma 4 małych dzieci. Wtedy sen jest luksusem a nie media sredia.
  • Odpowiedz
  • 1
@vipe nie trzeba spędzać godzin, wystarczy codziennie sobie mirko przejrzeć, 5 minut. Takie slangi mają to do siebie, że łatwo zapadają w pamięć i się przyjmują w naturalnym słownictwie. Wg. mnie historia może być legitna
  • Odpowiedz
@supi: Właśnie ja nie wiem niektórym chyba ciagle się wydaję, że na wsi nie ma internetu a ludzie wstają skoro zapieje pierwszy kur ( ͡° ͜ʖ ͡°) Historia brzmi legitnie, znam podobną ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz