Wpis z mikrobloga

@FGRoch: czy ty widziałeś choć jedno wydanie wiadomości za czasów pis? Tego się nie da nawet porównać z dziennikiem telewizyjnym w latach 70-90. Eksperci muszą sięgać do czasów 50-70. Z tamtego okresu jest też wiele zapożyczeń takich jak awanturnicy na protestach. Z epoki Gierka mamy zapożyczenie propagandy sukcesu.

Obecna TVP nie ma porównania do żadnej istniejącej po 1990 stacji telewizyjnej. O tym już eksperci piszą w swoich książkach, a kiedyś zobaczysz
@AgresywnyKardiolog: przy okazji znalazłem tego eksperta. To był dr hab. Piotr Osęka

https://twitter.com/macdac/status/1027232843120947201/photo/1

Naukowiec dostrzegł także niezauważalną do tej pory cechę. Chodzi o światopoglądową spójność przekazu. Podobnie jak w czasach PRL, gdy w każdym przekazie na dowolny temat musiał być zawarty wątek pozostałych narracji, składających się na ideologiczną wizję świata. "Wiadomości" przyjęły podobną drogę.

"'Wiadomości' TVP przestały być tylko relacją o wydarzeniach minionej doby – choćby pokrętną i zmanipulowaną. Bieżąca polityka
@FGRoch: to co wyżej dodatkowo. Nigdy nie było takiego monolitu w przekazie i braku jakichkolwiek wartości informacyjnych. Wiadomości TVP nie przekazują informacji. Każdy materiał służy wyłącznie celom propagandowym. Czegoś takiego nie doświadczyliśmy nigdy za naszego życia