Wpis z mikrobloga

Ostatnio pisałem o problemie w pracy, pewnie większość tego nie widziała ale mniejsza z tym.

Ułożyłem sobie wszystko i idę jutro na szczerą rozmowę z szefem. Moje postulaty to wyjaśnienie sytuacji miedzy pracownikami, obiecana podwyżka i/lub premia zależna od wykonanej pracy albo wypowiedzenie umowy. Jeśli ktoś jest ciekawy jak się to potoczy niech zaplusuję, reszta scrolujcie dalej.
Jestem otwarty na wszelkie rady i wymiane doświadczeń ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7
  • Odpowiedz
@helmowy: nie wypowiadaj się w imieniu innych osób.
Na jego miejscu od razu bym Cię pogonił z firmy - wychylasz się przed szereg i zaburzasz pracę układu.
Roszczeniowa postawa i wytykanie palcem.
Tak to widzi pracodawca.

Od siebie doradzę Ci zmianę firmy i
  • Odpowiedz
@drlect3r: może źle to zabrzmiało ale chce wyjaśnić sprawy związane ze mną, nie mam zamiaru nikomu się wtrącać. Wytrzymałem 3 lata teraz już nie wytrzymuje i jestem wykończony psychicznie. Serio aż tak źle wygląda z boku moje zachowanie? Czyli od razu wypowiedzenie z mojej strony jest najlepszym wyjściem?
  • Odpowiedz
@helmowy: najpierw znajdź inna pracę, a potem dopiero rzucaj kwitem.

Zmień myślenie - to jego cyrk i jego przedstawienie. A ty jesteś jednym z jego clownow, bo swoje wystepy ma tylko elita.

Pracę traktuj jak rzeczy materialne.
Jak sie koszulka zuzyje to ją farbujesz czy wyrzucasz i
  • Odpowiedz
@drlect3r: mam dwie opcje na boku, właściwie od przyszłego tygodnia mógłbym już tam pracować. W takim przypadku myślałem, że już nic nie tracę a mogę tylko zyskać takim zachowaniem. Jesteś rozsądnym Mirkiem, dziękuję za pomoc.
  • Odpowiedz