Wpis z mikrobloga

#wedkarstwo

Musiałem skasowac poprzedni wpis, bo mi się nazwy pomyliły.

W skrócie, dendrobenę trzymam w słoiku od kilku miesięcy, w pokoju na parapecie. Dają im banany i gotowane ziemniaki (kawałek wbity na wykałaczkę i po bokach przykryty ziemią. Po dobie zaczyna wchodzić pleśń, ale jedzą) i mają się dobrze. Słoik ma wentylację, co parę dni wlewam im jedną nakrętkę (po wodzie 1.5l) wody do max 3.

Czy rozmnożyły się? Nie mam pojęcia. Podobno potrzebna im do tego celuloza, np. kawałek namoczonego kartonika (niemalowanego). Wiosną sprawdzę czy jest ich więcej.

Skąd wiem, że jedzą? Bo wyjmując kawałek banana, kilka z nich przyssało się do niego (i nie spadły, tak mocno się trzymały), a reszta zgromadziła się w powstałym otworze więc ucztowały
  • 22
  • Odpowiedz
@kocot: no właśnie chciałem wymienić im żarcie, bo na zewnętrznej części banana (brak styku z ziemią) pojawił się meszek, ale dżdżownice tak mocno się przyssały do banana, że może za godzinę zmienię go na nowy (nie chciało mi się brudzić palców by je odczepić od niego xD)

A zastanawiam się czy nie lepiej delikatnie zakopywać jedzenie, czy wtedy pleśń wolniej wejdzie czy tak samo? Czasem mi się nie chce im
  • Odpowiedz
@Hamza: Na stałe daj im ten zwilżony karton od jajek (celuloza), jakiś większy kawałek, a dodatkowo jakieś jedzonko. może nie banan bo on nawet nienapoczęty szybko gnije. Obierki od jabłek?
  • Odpowiedz
@kocot: one pozyskują coś z kartoniku (np. celulozę) w formie czegoś niemal niewidocznego dla nas i z tego budują kokon z jajami czy inaczej to działa? xD
A skoro mam ich mało sztuk (np. 10, nie liczyłem), to jak ocenić wielkość kartoniku, który będzie dla nich niezbędny? nie wystarczy wyciąć 1cm2, pociąć go na mniejsza kawałki i rozdzielić by był cienki, namoczyć w wodzie butelkowanej (bo chloru nie dodają, a
  • Odpowiedz
@pkacper95: Wow. Dobrze pamiętasz ;)

@Hamza: Z tego co piszesz hodujesz sobie Eisenie Hortensis. Fajna jest, sporawa i prawie bezobsługowa w rozmnażaniu. Odstaw te ziemniaki, gotowane jedzenie nie jest zbyt optymalne dla Twoich robaków - zamień je na łupiny z obierania tych ziemniaków. Dżdżownice uwielbiają słodkie. Tak jak właśnie ten banan. Obierki z jabłek i ogólnie owoców i warzyw.
Podrzyju, albo potnij drobno trochę papieru. Może być czysty
  • Odpowiedz
@Hamza: Przez ponad pół roku hodowałem dżdżownice w celach wędkarskich. Mam nawet zdjęcia kokonów. Dzisiaj nie mam czasu niestety więcej napisać. Jutro się wykażę :D
  • Odpowiedz
@razadihan: dziękuję za rady, spróbuję się do nich dostosować. Na razie czawałem im wrzucałem maleńkie kawałeczki kartonu (typowa tektura jak kartony używane do przesyłek). Te fragmenty kartonu mają od października lub listopada.

W ogóle jest szansa, że już się rozmnożyły? Nie sprawdzałem, bo nie chce mi się wysypywać ziemi ze słoika i macać jej, dlatego poczekam do wiosny. Ile czasu może minąć od dnia zapłodnienia do narodzin? A w ciągu
  • Odpowiedz
@Hamza: Pierwsza rzecz i najważniejsza to to, że możesz za dużo lać wody, bo wszystkie wylezą na wierzch, albo się potopią. Karmić możesz tylko szarym kartonem, ale uważaj, żeby nie zawierał jakiejś chemii (w tym kleje i nadruki). Najlepszy jest zwykły karton, biały papier się nie nadaje. Dżdżownice wykorzystują celulozę do budowy kokonów z jajami. Co do karmienia to najlepsze są resztki roślinne, poddane obróbce termicznej. Moje robale najlepiej rosły
  • Odpowiedz
@Prospero88: z wodą zawsze uważam i zawsze zakładałem, że jeśli będzie za dużo, pójdą na górę, ale spotkanie ich wyżej to co najwyżej gdy do jedzenia się przykleją, tak to siedzą gdzieś przy dnie słoika.
W taki kokon jakie ma wymiary, wiesz może? Wielkości ziarnka grochu, połówki grochu, 1/3 grochu? Bo zakładam, że nie jest wielkości fasoli lub większy. Bardziej zgaduję, że wielkość co najmniej o połowę mniejsza od koralika
  • Odpowiedz