Wpis z mikrobloga

Ta konferencja NBP to jest cyrk. Nie mogę, no po prostu nie mogę. To ile w końcu zarabia? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

"Żaden z dyrektorów w NBP nie otrzymuje zarobków w wysokości 65 tys. zł. Miesięczne wynagrodzenie w tej wysokości zdarzyło się w poprzedniej kadencji u jednego z dyrektorów. I tyle. W NBP nie występuje stanowisko asystentki prezesa NBP. Od tego stanowiska zaczynają "świeżaki" w NBP – poinformowała na konferencji prasowej NBP Ewa Raczko, zastępca dyrektora departamentu kadr.

Ewa Raczko powiedziała, że średnia płaca dyrektora wynosi w NBP ponad 30 tys. zł. Nie chciała jednak powiedzieć, ile zarabia Martyna Wojciechowska – temat został dosłownie zignorowany.

– Na pewno nie zarabia rewelacyjnych 65 tys. zł. Tego typu zarobki występują na stanowiskach prezesów. Wojciechowska może być w grupie osób zarabiających nieco więcej niż przeciętne wynagrodzenie."

#pis #afera
  • 1