Wpis z mikrobloga

@iRickGrimes: Mam takiego kumpla. Ci, którzy go znają, wiedzą już, że podczas rozmowy z nim trzeba stawać w pewnej odległości poza zasięgiem jego rąk + 20-30 cm marginesu bezpieczeństwa. ( ͡° ͜ʖ ͡°). Każdy zwrot bezpośrednio do rozmówcy kończy się "podkreśleniem" w postaci trącenia, uderzenia, chwycenia czy szarpnięcia. Kiedy coś opowiada, wygląda to mniej więcej tak: "Ty, ale słuchaj , to było tak, że... i wiesz
  • Odpowiedz