Wpis z mikrobloga

@helga-von-klusken: @barszcz1234: Mój kumpel wynajął mieszkanie kilka lat temu z dziewczyną. Któregoś razu grał na perkusji i spojrzał na wejście do pokoju a w drzwiach stała jakaś cienista postać. Patrzył się przez kilka sekund po czym drzwi od pokoju się same zamknęły. Nigdy za bardzo nie chciał opowiadać o tej akcji ale kiedyś przy wódzie powiedział mi, że tak zesrany nie był nigdy w zyciu a całemu zdarzeniu
  • Odpowiedz
@itterasshai: do mojego męża zadzwoniła matka, kilka tygodni po swojej śmierci. Mąż był wtedy świeżo po przeprowadzce, nikomu telwfonu jeszcze nie podawał (wtedy tylko stacjonarki) A więc telefon dzwoni, mąż podnosi słuchawkę, standardowe "halo?" a w słuchawce damski głos jak zza mgły "Stefan? Stefan?"
  • Odpowiedz
@itterasshai: wszyscy ateisci z dziada, pradziada. Mąż w żadne historie nadpruyrodzone nie wierzy, nawet ze mnie się śmiał jak mu mówiłam, że w pralni znowu był poprzedni właściciel domu (vide poprzednia historia) ale zawsze jak opowiada o matce to ze zgrozą w oczach.
  • Odpowiedz