Czy sądzicie że życie nie jest dla wszystkich? Albo jest z góry określone? Ktoś rodzi się z chorobą i żyje krótko, a ktoś ma tak bardzo pod górkę, tyle kłód rzucanych pod nogi że nawet jeśli je pokonuje to zamiast się cieszyć wpada w depresję?
@StabilizatorNastroju: Jesteśmy tylko przerośniętymi bakteriami. Życie nie ma sensu, o ile mu go sam nie nadasz. A Bóg wyjechał w interesach. Nie dziękuj.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link