Wpis z mikrobloga

DZIEŃ 66/100 #nadetoxie od mj
CZYLI 2/3 CZELENDŻU! (òóˇ)

Generalnie podtrzymuję, że rzeczywistość jest szara i smutna, i trudno mi żyć bez jakichkolwiek używek. Ale trwam w tym, bo mimo wszystko czuję poprawę w swoim funkcjonowaniu i w generalnym zadowoleniu. Nie jest super wesoło, jestem w dość trudnym momencie w życiu, jednak właśnie dlatego MUSZĘ być teraz trzeźwy i świadomy, aby trzymać życie za mordę. A nie ono mnie, jak to było przez ostatni czas, kiedy byłem non stop spizgany.

Jadę z detoksem dalej, jeszcze nieco ponad miesiąc i będę wtedy pewien, że udało mi się rzucić zioło. Po detoksie nie będę już palił w ogóle ( ͡º ͜ʖ͡º) trzymajcie kciuki!

#narkotykiniezawszespoko #wykopjointclub #chwalesie
źródło: comment_phkHULap0tkTFsWoad63QLxpNYcvVoGw.jpg
  • 21
@nikitten: jako osoba, ktora wie mnóstwo o CBD i THC, tak samo jak w paleniu rekreacyjnym jak i medycznym przyjmowaniem trawki, wszystko zależy od dawki, ja mam swoje rośliny, wiem ze ja to sądziłem i pale kiedy chce jak chce i jest w porządku a jak zapale cos z miasta to mi ciśnienie skacze i czuje sie gorzej niz po kolsie.
@nikitten: jak mam byc z Toba szczery to należę do wolnych konopi, jezdzilem na różne szkolenia czy targi. Pomagałem ludziom załatwiać RSO i ogolnie leczyć sie thc i cbd. Nie oceniaj mnie bo przez ostatnie dwa miesiace mam taka depresję, ze wale koks, pije, bawię sie i chodze do pracy i tak w kółko ale to moja sprawa. Ale kiedys w technikum jak palilem ostro, gieta dziennie dobrego tematu z wiadra
@nikitten: no dzięki u mnie będzie ok, ale Ty uważaj bo teraz twój poziom serotoniny jest ostro zachwiany, skoro nie palisz a pijesz to twoje cialo a dokładniej twój drugi rozum(cialo) karmi sie czymś innym, z czasem przyjdą problemy i bedziesz myśleć by się napić bo to znasz i daje Ci to jakaś karmę chorego głodu, najlepiej miec pasję :)