Wpis z mikrobloga

@Teec: tak, wszystkie miejsca w tym pasie są prywatne, publiczny parking jest doslownie 10m dalej (gdzei tym razem ja musialem stanąć lol)
  • Odpowiedz
@Rabusek: @Bordowy_beret: z tego co się orientuje, to jak miejsce jest twoje, ale na zasadzie takiej, że tak stanowi regulamin wspólnoty mieszkaniowej itp. to policja nic zrobić nie może, bo nie złamał przepisów powszechnie obowiązujących.
  • Odpowiedz
@Papasanbaba: W sumie ze wszystkich pomysłów, jakie słyszałem na poradzenie sobie z taką sytuacją jak u OP-a to ten jest chyba najsensowniejszy, patrząc z perspektywy #!$%@? dzbana parkującego nie tam, gdzie trzeba, i ewentualnej odpowiedzialności prawnej za coś tam.
  • Odpowiedz
@Pangia: Ogólnie w polsce te prywatne miejsca to patologia, niby płatne wszystko pięknie ale jak ktoś zastawi to naglę się okazuje że nic się mu panie nie da zrobić i #!$%@? #!$%@? no xD Kraj z kartonu do #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Papasanbaba: na nowym osiedlu na ktorym bede mieszkał za 3 miesiace sa identyfikatory i policja normalnie odholowuje auta bo rzeczywiscie tam jest wszystko zgodnie z prawem
Ale tu jest jak w lesie xD
  • Odpowiedz