Wpis z mikrobloga

@psychozamialabycalenickzajety obojętnie właściwie jaka jest xd ale raczej nikomu nie opłaca się w to wchodzić i wychowywać nieswojego gówniaka. Jak jeszcze jest młoda, to pewnie na tobie spadnie jej utrzymywanie z gówniakiem. Bo takie zazwyczaj ani nie studiują, ani nie pracują.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@RustyJames: przecież nie musisz jej ani dziecka utrzymywać, wyobraź sobie, że można być z kobietą i nawet złotówki jej nie dać. Najwyżej co kilka lat jakiś prezent na urodziny, ale to też coś małego, albo coś samemu wykonać po kosztach.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JakTamCoTam: to przecież nie trzeba nawet tego gowniaka na oczy widzieć. Każesz jej zostawiać z ojcem albo nianią jak się spotykacie. To takie proste.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@deyna: mówię o sytuacji gdzie zaczynacie mieszkać razem a nie o dziecinadzie. Chyba nie zamierzacie się spotykać przez całe życie... W dodatku ojciec często ucieka i nie może z nim zostawić a i ten problem jest następny, bo będziesz musiał się męczyć z biologicznym ziomkiem oraz klotniami.
Nie polecam czegoś takiego. Jak chcesz sobie tak żyć to żyj, ale nie próbuj na siłę szukać kwiatków w szambie.
  • Odpowiedz
@Krosser5566: u Was to każda która się Wam podoba, od razu w opowieściach staje się 10/10 ( ͡ ͜ʖ ͡)

@psychozamialabycalenickzajety: Posiadanie dziecka nie ma nic wspólnego z gorszością, ale to niekoniecznie oznacza że trzeba chcieć/akceptować taką osobę jako partnera.

Ja nie widzę w tym nic złego ani #!$%@?. A już mieszanie w to powodu dla którego dziecko pojawiło się na świecie jest mega dziwne.
  • Odpowiedz
@RustyJames: Lwy, niedźwiedzie, morsy itd zabijają młode samic, które przejęły i które to młode są potomkami innych samców.
Ja czuję podobnie - mógłbym być na stałe z dzieciata kobietą, jeśli dałoby się "wyczyścić" sytuację.
Trzeci szympans.
  • Odpowiedz