Wpis z mikrobloga

#150perfum #perfumy 26/150

Dior Fahrenheit (1988)
Wczoraj napisałem, że kolejnym omawianym zapachem będzie klasyk. Wielu z Was dobrze wytypowało Fahrenheita chociaż szczerze to spodziewałem się więcej głosów na Le Male :) Totalnie niezrozumiałe okazały się natomiast dla mnie typy La Nuit, który za klasyka to chyba uchodzi tylko i wyłącznie w głowie pewnego, niemieckiego youtubera (co nie znaczy, że nie są to dobre perfumy bo są)

Czas na uważane przez wielu najbardziej męskie perfumy w historii. Jeden z najlepiej sprzedających się zapachów od lat, który mimo licznych reformulacji ciągle trzyma wysoki poziom i zaskakuje co raz to nowe osoby. Zacznijmy od reformulacji, bo było ich kilka a niektóre wersje tego samego zapachu są tak dziwne, że osoby mające styczność ze starszymi
wersjami mogłyby go po prostu nie rozpoznać!
Fahrenheit powstał w 1988 a pierwszą poważną reformulacje przeszedł dopiero w 2002 roku. Za największego killera uważa się wersje z 2001 roku, jednak z tego co czytam to różnice pomiędzy tą a starszymi są bardzo małe. Ja posiadam Diora z 2003 roku czyli już po drugiej zmianie i o ile na parametry narzekać nie mogę to jest on jednak ewidentnie słabszy od mojego dawnego nabytku z 1994 roku, którego jednak zdecydowałem się sprzedać ze względu na możliwość 5 krotnego
zarobku na ebayu :) Mój Dior ma słabsze parametry ale nadal jest mocny, a do tego tez ta słynna nuta benzyny jest juz mniej wyczuwalna niż w poprzedniej wersji. Pomiędzy 2005 a 2012 były prawdopodobnie jeszcze dwie reformulacje jednak różnice są bardzo małe. W 2013 roku Fahrenheit został bardzo zmieniony i w moim mniemaniu była to najgorsza ze wszystkich wersji. Nie dość, że zniknęła całkowicie nuta benzyny to Fafik stał się waniliowym ulepem i przestał całkowicie przypominać siebie samego. W 2016 wrócił stary Fahrenheit jednak bardzo rozwodniony i pamiętam, że trafiając na niego w perfumeriach
mieszkając jeszcze w UK byłem zszokowany beznadziejnymi parametrami i brakiem projekcji. Waniliowy Fahrenheit z 2013-2015 dla przykładu projektował bardzo dobrze bo tę właśnie wersje posiadał mój znajomy. W 2018 nastąpiła kolejna reformulacja i podobno (podobno, bo opieram się tutaj tylko na opiniach z perfuforum a sam tego nie miałem okazji
sprwadzić) Fahrenheitowi wróciła stara moc a nuta benzyny jest wyczuwalna podobnie do tej z wersji z mojego flakonu. Jeśli więc nie stać Was na vintage a nie chcecie trafić na rozwodniony chłam albo Wanillheita to możecie spokojnie pisać do iperfumy z pytaniami o batch i wybrać ten najnowszy :)
Jak pachną najsłynniejsze męskie perfumy? Benzyną, fiołkami, skórą, smarem, wszystkim co oprócz tych fiołków pasuje do stereotypu prawdziwego mężczyzny. Niektórym udaje się wyczuć w nim coś świeżego na wzór ogórka, mimo, że tego nie ma w spisie nut. Zapach trochę stracił na wartości będąc najczęściej podrabianymi perfumami w historii obok Le Male, jednak dla mnie na zawsze pozostanie zajebistyi jeśli miałbym jeszcze raz okazję wrócić do wersji z 1994 roku to bym wrócił. Fahrenheit jest całkiem uniwersalny jednak najlepiej nadaje się według mnie na jesień na pogodę taką jaką mamy obecnie. Faworytem są dla mnie deszczowe wieczory. Klasyk, który odmienił całkowicie świat perfum i mimo upływu lat nadal jest rewelacyjny
.
(oceny są dla wersji z 2003 roku)
zapach: 8,5/10
trwałość: 9,0/10
projekcja: 8,0/10 ('94 9/10, '13 8/10, '16 5,5/10)
cena: 279 zł za 100 ml
podobne: Missoni Olympios, Beverly Hills 90210 Metal Jeans Man (oba to klony pierwszej wersji Fahrenheita), Mercedes-Benz Intense, Jil Sander Simply, La Rive Hitfire, La Martina Hombre
https://www.parfumo.net/Perfumes/Dior/Fahrenheit_Eau_de_Toilette
https://www.fragrantica.com/perfume/Christian-Dior/Fahrenheit-228.html
=======================

Jak chcecie się dowiedzieć jak odróżnić poszczególne wersje to polecam tę stronę, gdzie są zdjęcia flaszek z różnych okresów:
http://raidersofthelostscent.blogspot.com/2015/04/fahrenheit-visual-guide-1988-2015.html
drlove - #150perfum #perfumy 26/150

Dior Fahrenheit (1988)
Wczoraj napisałem, że ...

źródło: comment_6iP7ImzHolWdcTWEGL0496z1EJG1TbdP.jpg

Pobierz
  • 80
@widzialem_juz_wszystko: podobno najnowsze wypusty są super, może uda Ci się Trafic i stacjonarnie powąchać. Ludzie z perfuforum pisali z prośbą udostępnia batchow a iperfumy i dostali odpowiedzi że mają 2018 ;)
Krystian i tak jest spoko, taki Iwan Loren średnio raz w roku dopuszcza się zbrodni kastrując swoje zapachy. W wielu takie coś jak projekcja nawet nie istnieje
@jukac: sam jestem ciekaw
@dr_love: Mirku, masz jakieś zdanie wyrobione o iperfumy? Słyszałem że dostaje się tam głównie podróby. Czy mimo to warto tam kupować? Produkty stamtąd różnią się od oryginałów? Zapraszam do dyskusji innych Mirków ( ͡° ͜ʖ ͡°) a jeśli temat wałkowany 1000 razy to poproszę jakiś link