Wpis z mikrobloga

Mieszkanie z innymi ludzmi nauczyło mnie że niektórzy potrafią być na serio nie #!$%@?. Mamy małe myszki na chacie bo się pchają na zime do domów, wlezą pod podłoge albo przez okno, normalka w Londynie. Więc kupiłem 2 pułapki, nastawiłem i wyniosłem pierwszą mysz, nikt nie pomógł nikt sie nie dorzucił. Druga mysz kolejnej nocy złapana i mówie narzeczonej "weź powiedz tym lumpom żeby ktoś wyniósł i nastawił spowrotem bo my już leżymy". Noi zeszła na dół para zajomych węgrów, koleś nie wyniesie bo się brzydzi, laska wyniosła mysz i powiedziała że nie wie jak nastawić. Od czego ma kolege se myśle ale dobra #!$%@? w to, nastawie rano, dwie pułapki były wiec jeszcze jedna nastawiona została. Za godzine dostaje smsa od tego #!$%@? "zabrałem sobie jedną pułapke do siebie do pokoju bo mam myszy" patrze którą zabrał - oczywiście tą drugą nastawioną a nam zostawił wystrzeloną... #!$%@? chłop 30 lat nie potrafi nastawić najprostrzej pułapki na myszy albo jest tak #!$%@? że idzie po najmniejszej linii oporu. #londyn #anglia #coolstory
  • 6