Wpis z mikrobloga

@SiNoSiNo:

Popieranie zniesienia obowiązku szczepienia =/= popieranie ruchów antyszczepionkowych. Pełna zgoda. Dlatego właśnie lewactwo, które lubi być hardo trzymane za pysk, nie rozumie ludzi pokroju p. Jakubiaka.
  • Odpowiedz
@PiPiPingu: No dobrze, fajnie że po części się zgadzamy, ale powiedz - popierasz zniesienie obowiązku szczepień? Wszystkich? Jeśli nie to których?
Sam chciałbym żyć w kraju gdzie państwo się jak najmniej #!$%@?, ale tu moim zdaniem #!$%@?ć się powinno. Taki ze mnie zły "lewak".
  • Odpowiedz
@SiNoSiNo:

wiesz, to jest bardzo ciekawy temat do dyskusji i obie strony mają dobre argumenty. Chyba każdy jest zdania, że państwo częściowo #!$%@?ć się powinno, a kłócimy się jedynie o wyznaczenie granicy. Ja jestem zdania, że sytuację należy monitorować, a społeczeństwo edukować. Na razie nie ma obaw, że moda na nieszczepienie się jakoś strasznie rozpanoszy, a do osiągnięcia poziomu zagrażającego odporności populacji jest jeszcze daleko. Mój brat, który zresztą jest
  • Odpowiedz
Prawilnie przypominam, że ruchy antyszczepionkowe to wymysł zachodnioeuropejskiego lewactwa, a najmniejszy odsetek odmów szczepień notują systematycznienajbardziej konserwatywne, głosujące na prawicę województwa. Polska, zaściankowy bastion Europy, również może poszczycić się jednym z najwyższych poziomów wyszczepień. Kościół Katolicki także popiera korzystanie z tej formy profilaktyki. In your face lewaccy antyszczepionkowcy.


@PiPiPingu: a u was murzynów bijo... prawilnie przypominam, że u nas epidemie promują kukizowcy, a nie zachodnioeuropejskie lewactwo. chyba, że w tym
  • Odpowiedz
@dar_piesni:

nie chce mi się znowu tłumaczyć, ale masz. Teza, jakoby każdy, kto jest przeciwny karom za nieszczepienie był antyszczepionkowcem jest tak absurdalna jak teza, że każdy uczestnik marszu równości jest gejem. Miej rozum, ziom.
  • Odpowiedz
@SiNoSiNo: Dokładnie, nie wiem dlaczego ludzie myślą że politycy są głupi. Oni po prostu zobaczyli że debili wśród wyborców jest na tyle dużo że wystarczy mówić głupoty i zapewni im to sukces wyborczy - i to na długo bo mogą swoim wyborcom wmówić wszystko a oni i tak w to uwierzą.
  • Odpowiedz
@PiPiPingu: bardzo pięknie rozszerzasz, wolność jednostki nie jest absolutna i podpieranie się nią jako uniwersalnym wytrychem w dyskusji jest właśnie tym nie bardzo. to nie jest dobry argument. argument musi być konkretny i odnoszący się do meritum
  • Odpowiedz
@matowy:

Gdybym uważał, że wolność jednostki JEST absolutna, to nie widziałbym tu żadnego pola do dyskusji. Nie używam też tego terminu jako wytrychu. Problem, o którym mowa bezpośrednio dotyczy tego zagadnienia. Zarzut uważam za absurdalny. Dyskusja o obowiązkowości szczepień to de facto dyskusja o granicach wolności jednostki, o stopniu w jakim zbiorowość może narzucać coś (nawet obiektywnie dobrego) swoim członkom.
  • Odpowiedz
@Student niby się zgadza ale nie do końca. Jakubiak ma dużo racji ws. wolności przedsiębiorczości, podatków. Poza tym to nie była ustawa tylko chyba głosowanie nad debatą. Więc skoro zgodnie z prawem jest ponad 100000 podpisów idiotow to może być ścieżka ustawowa. W końcu oni też się złożyli w podatkach na parlament. I jakby było 100 000 na płaską ziemię to też powinni głosować. Na tym polega demokracja parlamentarna.
  • Odpowiedz